Niemcy chcą wypłacić reparacje Tanzanii. W sprawie Polski chowają głowę w piasek

2023-03-25, 16:45

Niemcy chcą wypłacić reparacje Tanzanii. W sprawie Polski chowają głowę w piasek
Niemieckie wojska kolonialne w Afryce. Foto: everett collection / shutterstock.com

Niemcy chcą rozliczać się ze swojej historii kolonialnej. Sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie spraw zagranicznych Katja Keul zapowiedziała zajęcie się konsekwencjami działań Niemiec w Tanzanii. - Najwyższy czas zająć się tym problemem - oświadczyła w sobotę. Tanzania już w 2020 roku wezwała Berlin do negocjacji w sprawie reparacji.

Obszar dzisiejszej Tanzanii należał w latach 1885-1918 do kolonii "Niemiecka Afryka Wschodnia". Szacuje się, że podczas powstania Maji Maji, w którym rdzenne grupy ludności zjednoczyły się przeciwko niemieckim okupantom, zginęło nawet 300 000 afrykańskich mężczyzn, kobiet i dzieci.

Niemcy chcą rozliczyć się z przeszłością. Zapłacą reparacje za kolonializm?

Sekretarz stanu w niemieckim MSZ Katja Keul zapowiedziała rozliczenie historii kolonialnej Niemiec w Tanzanii. - Najwyższy czas zająć się tym problemem - powiedziała portalowi Table Media.

W niemieckich muzeach znajdują się setki czaszek, które niemieccy naukowcy przywieźli z kolonii do Niemiec - pisze portal stacji Deutschlandfunk. Zgodnie z wolą MSZ i prezesa Fundacji Pruskiego Dziedzictwa Kulturowego Harmanna Parzingera, doczesne szczątki mają zostać zwrócone lub pochowane w odpowiednim miejscu. Chodzi również o zwrot zrabowanych dóbr kultury.

"Tanzania wzywa Niemcy do negocjacji w sprawie reparacji za zbrodnie popełnione w okresie niemieckiego kolonializmu w Afryce Wschodniej" - pisały niemieckie media w 2020 roku. - Oczekuję, że rząd niemiecki zrobi tu pierwszy krok i zwróci się do nas - powiedział wówczas gazecie "Tagesspiegel" ambasador Tanzanii w Berlinie Abdallah Possi.

Podkreślał, że najpierw niemiecki rząd musi oficjalnie poinformować rząd Tanzanii "o tym, ile ludzkich kości i przedmiotów kultury z obecnej Tanzanii zostało przywiezionych do Niemiec w okresie kolonialnym i gdzie są one dzisiaj".

Niemcy wypłacają odszkodowania państwom Afryki, ale nie Polsce

W ramach rozliczeń z historią kolonialną Niemiec w Afryce rząd Niemiec i rząd Namibii od dłuższego czasu negocjują porozumienie w sprawie odszkodowań dla Namibii. W grudniu minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock i minister stanu ds. kultury Claudia Roth oddały Nigerii 20 cennych brązów z dawnego królestwa Beninu. Zrabowane w czasach kolonialnych dzieła sztuki przez długi czas znajdowały się w zbiorach niemieckich muzeów.

Sprawa odszkodowań i rozliczeń z kolonialną historią Niemiec budzi emocje w Polsce, która domaga się od Niemiec reparacji i odszkodowań za straty poniesione w czasie II wojny światowej. Wyliczenia sejmowego zespołu zajmującego się tą sprawą wskazują, że Niemcy powinny wypłacić Polsce ponad 6,200 bln zł.

Czytaj również:

Mularczyk: w Niemczech pojawiają się pomysły uregulowania sprawy z Polską

O reparacjach należnych Polsce od Niemiec w kontekście odszkodowań dla państw afrykańskich komentował w poniedziałek w Polskim Radiu 24 Arkadiusz Mularczyk.

- Wielu Niemców, decydentów w Niemczech, dostrzega, że sprawa ma charakter poważny. Toczy się pewna dyskusja również w Niemczech, jak temat z Polakami i Polską uregulować. Wiem, że są takie inicjatywy, żeby jakiś gest wykonać i wypłacić pewne świadczenia dla tych osób, które przeżyły II wojnę światową - mówił wówczas Arkadiusz Mularczyk.

"Wspaniele usłyszeć, że Niemcy planują zwrócić Tanzanii »zagrabioną sztukę« sprzed ponad 100 lat i rozpocząć dyskusję na temat reparacji. Czekamy na konstruktywne rozpoczęcie dyskusji na temat reparacji dla Polski" - napisano w piątek na Twitterowym koncie Reparations-for-Poland.com.

ZOBACZ WIĘCEJ: Arkadiusz Mularczyk gościem Polskiego Radia 24

PAP/PR24/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej