Nord Stream 1 wróci do gry? Reuters: niemieckie firmy znów ubezpieczają gazociąg

Fakt, że dwóch największych niemieckich ubezpieczycieli zdecydowało się wznowić ochronę gazociągu, ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia przywrócenia NS 1 do ponownego działania.

Niejasne stanowisko Berlina

W obliczu powyższego oficjalne stanowisko Berlina wobec Rosji staje pod znakiem zapytania. Agencja Reutera dodaje, że według posiadanych przez nią informacji, niemiecki rząd nie wyraził sprzeciwu w związku z odnowieniem ubezpieczenia.

Rosja ma 51 proc. udziałów w Nord Stream 1 poprzez spółkę, która jest zależna od grupy Gazprom. Jak dodają dwa źródła niemieckiej agencji informacyjnej, część niemieckich akcjonariuszy popiera utrzymywanie uszkodzonego rurociągu na wypadek potencjalnego poprawienia się niemieckich relacji z Kremlem.

Inne źródło dodaje, że Berlin toleruje taki sposób myślenia niemieckich akcjonariuszy.

REKLAMA

Wznowienie ubezpieczenia jest istotne z perspektywy prac remontowych. Obecnie transport rosyjskiej ropy jest zakazany w wyniku sankcji unijnych. Nie obejmują one gazu.

Rurociągi Nord Stream 1 i 2 miały transportować do Niemiec rocznie 110 mld metrów sześciennych gazu ziemnego.

Materiały wybuchowe w miejscu eksplozji rurociągu

W ubiegłym roku, 26 września doszło do trzech eksplozji rurociągów. Szwedzka prokuratura potwierdziła, że w miejscu wybuchu znaleziono ślady materiałów wybuchowych.

Jak dotąd Kreml oskarża kraje zachodnie o zniszczenie gazociągów. Obecnie śledztwa w sprawie uszkodzenia Nord Stream 1 i Nord Stream 2 są prowadzone przez Szwecję, Niemcy i Danię.

REKLAMA

• Zaostrzenie przepisów gazowych w UE. "Ich wprowadzenie będzie oznaczało wyrzucenie Rosjan z unijnego rynku"
  
• Porozumienie państw UE ws. pakietu gazowego. Anna Moskwa: bardzo dobry dokument
  
• Nie będzie kolejnego śledztwa ws. eksplozji Nord Stream 2. Wniosek Rosji przepadł w ONZ
  

tvpinfo.pl/mc