Policjanci weszli do siedziby EPL. Tarczyński: chodzi też o czasy, gdy partią kierował Tusk
Belgijscy policjanci dokonali nalotu na pierwsze i trzecie piętro siedziby Europejskiej Partii Ludowej przy Rue du Commerce - podało źródło, na które powołuje się portal Euractiv. Europoseł PiS Dominik Tarczyński ujawnił, że śledztwo w sprawie korupcji w PE obejmuje okres 15 lat wstecz, czyli także czasów, gdy Donald Tusk był szefem EPL.
2023-04-04, 14:43
We wtorek belgijska policja weszła do siedziby Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w Brukseli. Policja skonfiskowała komputery - podał we wtorek portal Euractiv, powołując się na swoje źródła.
Belgijscy policjanci dokonali nalotu na pierwsze i trzecie piętro siedziby partii przy Rue du Commerce.
"Komputery związane z oszustwami finansowymi"
Według wstępnych informacji policja przejęła komputery "związane z oszustwami finansowymi, w które mają być zamieszani pracownicy EPL".
EPL jest najstarszą i największą europejską grupą polityczną. Źródło w EPL przekazało Euractiv, że jeszcze we wtorek zostanie wydane oświadczenie w tej sprawie.
REKLAMA
Według europosła PiS Dominika Tarczyńskiego "to kolejny etap śledztwa w sprawie Katargate wynikający z zeznań Panzeriego, który zgodził się na współpracę z prokuraturą". - Mówiło się o nawet 60 zamieszanych w tę sprawę posłach - podkreślił Tarczyński.
Eurodeputowany dodał, że sprawa sięga do kilkunastu lat wstecz i dotyczy także czasów, kiedy szefem EPL był Donald Tusk. - Oczekuję, że Donald Tusk wypowie się na ten temat - zaznaczył Dominik Tarczyński.
PAP/bartos/tvp.info
REKLAMA
REKLAMA