Czechy: 31-latek skazany za pochwałę rosyjskich zbrodni na Ukrainie

Praski sąd uznał, że oskarżony pochwalał w ten sposób publicznie zbrodnie wojenne. Wyrok jest nieprawomocny.

Czechy. Mężczyzna nosił symbole wspierające rosyjską agresję

Sędzia Lukáš Svrček orzekł również karę grzywny w wysokości 12 tysięcy koron oraz roczny zakaz przebywania na terenie stolicy. Taki sam wyrok mężczyzna otrzymał wcześniej w trybie nakazowym, czyli bez przeprowadzania rozprawy. Odwołał się od niego, dlatego sprawa wróciła na wokandę.

31-latek nie zgadzał się z zarzutami twierdząc, że ma wielu ukraińskich przyjaciół i potępia wszelkie zbrodnie wojenne. Według niego Rosja chroni obywateli samozwańczych separatystycznych republik na wschodzie Ukrainy przed "zbrodniczym ukraińskim reżimem".

Prokurator Katarína Kandová zaznaczyła, że mężczyzna nie jest sądzony za swoje przekonania. Musiał mieć jednak świadomość, że symbole, które nosił podczas manifestacji na placu Wacława, są postrzegane jako wspierające agresję i związane z nią zbrodnie wojenne.

Posłuchaj

Praski sąd uznał, że oskarżony pochwalał publicznie zbrodnie wojenne. Więcej szczegółów Wojciech Stobba. (IAR) 0:50

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Sabotowali transport rosyjskiego sprzętu na Ukrainę. Trzej Białorusini skazani na długoletni łagier
• Żona byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera straciła pracę. Tak się kończy "zabawa" z Rosjanami

Zobacz także: Krwawy szlak od Buczy po Bachmut. Polak przeszedł przez ukraińskie fronty​

IAR/Wojciech Stobba/mc