Projekt rezolucji PE ws. wysadzenia tamy na Dnieprze. "To akt terroryzmu i zbrodnia wojenna"
Rezolucja potępiająca rosyjską agresję na Ukrainę była planowana jeszcze przed wysadzeniem tamy w Nowej Kachowce przez Rosjan. Po zniszczeniu zapory zdecydowano, że kilka paragrafów będzie właśnie temu poświęconych - o szczegółach brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
2023-06-14, 14:45
"Wysadzenie przez Rosjan zapory na Dnieprze to akt terroryzmu i zbrodnia wojenna" - napisano w projekcie rezolucji Parlamentu Europejskiego. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka widziała dokument uzgodniony w negocjacjach między frakcjami, który jutro zostanie pod głosowanie na sesji plenarnej w Strasburgu.
Rezolucja była planowana jeszcze przed wysadzeniem tamy w Nowej Kachowce przez Rosjan i jest zatytułowana „Obudowa Ukrainy i jej integracja ze wspólnotą euroatlantycką”. Po zniszczeniu zapory zdecydowano, że kilka paragrafów będzie właśnie temu poświęconych.
Pociągnąć sprawców do odpowiedzialności
Europosłowie potępili wysadzenie przez Rosję zapory na Dnieprze. Napisali, że doprowadziło to do rozległych powodzi, katastrofy ekologicznej i ekobójstwa na Ukrainie. Podkreślili, że wszyscy odpowiedzialni za zbrodnie wojenne, w tym za zniszczenie tamy, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Poparli także dochodzenie Międzynarodowego Trybunału Karnego w tej sprawie. W 7-stronicowym projekcie rezolucji europosłowie zaapelowali też do unijnych instytucji i państw członkowskich o kolejne sankcje na Rosję, by osłabić jej zdolności wojenne.
REKLAMA
Wezwali między innymi do nałożenia embarga na rosyjskie diamenty i do obniżenia pułapów cenowych na rosyjską ropę dostarczaną do krajów spoza Unii. W projekcie rezolucji deputowani napisali również, że pokój, który przyniesie zwycięstwo Ukrainy w tej wojnie, musi być utrzymany poprzez jej integrację z Unią Europejską i NATO.
- Brukselska "polityka przymuszania" ws. migrantów. Przydacz: nie może być na to zgody
- "Wspierajmy Ukraińców z taką determinacją, z jaką oni walczą". Apel prezydenta Czech
IAR/Beata Płomecka/łs
REKLAMA