Niemcy: premier Saksonii wezwał do naprawy gazociągu Nord Stream. Chce, by rosyjski gaz znów płynął do Europy
Premier Saksonii Michael Kretschmer wezwał do naprawy gazociągu Nord Stream 1, który został zniszczony w wyniku wybuchu i którym rosyjski gaz ziemny był transportowany do Niemiec. - Nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego nie mielibyśmy teraz rozpocząć prac nad zabezpieczeniem i naprawą tego rurociągu - powiedział telewizji "Welt".
2023-06-23, 13:56
- Rurociąg został wysadzony w powietrze w wyniku ataku, przestępstwa - stwierdził polityk CDU.
Zażądał od rządu federalnego informacji na temat tła ataku. Jego zdaniem ludzie w Niemczech chcieliby się dowiedzieć, czy rząd federalny wiedział, że amerykańska służba wywiadu zagranicznego, CIA, ostrzegała przed atakiem. Kretschmer stwierdził także: "Jeśli wierzymy w nasze zachodnie wartości, których tak mocno bronimy, to musimy również wierzyć, że w pewnym momencie ludzie w Rosji również się do nich przekonają i będą tego chcieli". Dlatego też nie pozwoliłby, aby "kontakty ze społeczeństwem obywatelskim zostały zerwane".
Należy jednak zrobić wszystko, aby zapewnić, że rosyjska wojna przeciwko Ukrainie nie powiedzie się, powiedział Kretschmer. - Ukraina jest suwerennym krajem, a atak jest wielką zbrodnią. Trzeba pomóc temu krajowi, ale chodzi również o powstrzymanie tego umierania, a także ograniczenie zagrożenia, jakie stanowi ono dla nas w Europie -stwierdził.
REKLAMA
Dezinformacja Rosji
- W działaniach propagandy Rosji widać nasilenie taktyki "fałszywego dowodu"; te operacje mają zdezawuować Polskę, jako państwo rzekomo agresywne wobec Rosji, Białorusi i Ukrainy, niegodne zaufania Zachodu i służalcze wobec USA - mówił w ostatnich dniach pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
- Rosjanie tworzą coraz więcej zdarzeń ukształtowanych według spójnej logicznie, ale opartej na nieprawdziwych przesłankach sekwencji lub fałszywym związku przyczynowo-skutkowym. W ten sposób powstaje tło informacyjne - ramy, w których Rosjanie prowadzą wiele operacji na raz. Operacje te mają zdezawuować Polskę, jako państwo rzekomo agresywne wobec Rosji, Białorusi i Ukrainy, rusofobiczne, niegodne zaufania Zachodu i służalcze wobec USA - powiedział Żaryn.
Jak dodał, powtarzające się w przestrzeni medialnej informacje o polskich tropach w zniszczeniu gazociągów Nord Stream 1 i Nord Stream 2 są konsekwentnie wykorzystywane przez rosyjski aparat wpływu do kształtowania u odbiorców wrażenia, domniemań, jakoby Warszawa stała za tym incydentem.
REKLAMA
- Propaganda Federacji Rosyjskiej nie ustaje w próbach poróżnienia Polaków i Ukraińców. Zadanie to realizuje dwukierunkowo: osobno prowadzona jest dezinformacja skierowana do ludności ukraińskiej, a osobno ta adresowana do społeczeństwa polskiego. Celem jest wytworzenie między nimi trwałej wrogości - mówił.
Dodał, że Rosjanie konsekwentnie podtrzymują dezinformację o sfingowaniu przez Ukrainę, przy udziale zachodnich służb specjalnych, materiałów z masakry w Buczy, która w "optyce propagandy Kremla - w zależności od przyjętej metanarracji - nie miała miejsca, albo została dokonana przez Ukraińców".
Żaryn wskazał, że Rosja kontynuuje także operacje zastraszania. - Co rusz przybliża perspektywę trwałego rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi, eksponuje bezwzględność swoich żołnierzy na polu walki, pokazuje obrazy zniszczeń zachodniego sprzętu wojskowego, a niszcząc tamę na Dnieprze podniosła poziom strachu - wyliczał.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA