Brutalne zamieszki we Francji. Kraj pogrąża się w chaosie [WIDEO]
- Do tej pory podczas kolejnej nocy zamieszek we Francji zatrzymano 322 osoby - poinformował minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin.
2023-07-02, 03:35
Według niepełnych szacunków 126 osób zatrzymano w regionie Paryża, 56 w Marsylii i 21 w Lyonie. Agencje zwracają jednak uwagę, iż mimo tego, sobotnia noc przebiega w całym kraju spokojniej niż poprzednie.
Po zamieszkach, które wybuchły po zastrzeleniu we wtorek przez policjanta 17-latka w trakcie kontroli drogowej, w całym kraju rozmieszczono 45 tys. policjantów, w tym specjalne jednostki do pacyfikowania protestów. Policja dysponuje też samochodami opancerzonymi i helikopterami.
Z powodu zamieszek prezydent Francji Emmanuel Macron przełożył wizytę w Niemczech, która miała rozpocząć się dzisiaj.
Zamieszki we Francji. Grabieże, przemoc, niszczenie mienia
Rozruchy wybuchły po tym, jak we wtorek w Nanterre na zachodnich obrzeżach Paryża w trakcie kontroli drogowej policjant śmiertelnie postrzelił 17-letniego Nahela. Do najpoważniejszych starć doszło podczas sobotniej nocy w Marsylii, Lyonie i Tuluzie. W Lyonie tamtejsi przedsiębiorcy zaproponowali władzom wsparcie w postaci zatrudnienia pracowników prywatnych firm ochroniarskich.
REKLAMA
W Lyonie, Marsylii i Grenoble - mimo obecności sił bezpieczeństwa - dochodziło wczorajszej nocy do licznych grabieży, plądrowania sklepów i niszczenia mienia przez często zakapturzonych uczestników protestów. Podpalano auta i kosze na śmieci.
Czytaj także:
- Francja: mieszkańcy Lorient biorą sprawy w swoje ręce. "Brygady obywatelskie" pomagają policji
- "Chcą nas zabić". Francuski policjant zdradza, jak wyglądają uliczne walki z chuliganami
- Zamieszki we Francji. Centrum spokojnego miasteczka zdewastowane
- Francja decyduje się na radykalne środki. Wprowadzono godzinę policyjną. Znamy średni wiek zatrzymanych
IAR/pb
REKLAMA
REKLAMA