Częściowa ewakuacja ambasady USA w Nigrze. Blinken deklaruje wsparcie dla prezydenta

Ambasada pozostanie otwarta jedynie dla obywateli USA, a wszelkie usługi konsularne zostaną zawieszone. Wcześniej amerykański Departament Stanu wydał ostrzeżenie przed podróżami do Nigru. USA wstrzymało również współpracę z siłami zbrojnymi tego kraju.

Prezydent uwięziony

Częściowa ewakuacja ambasady jest związana z zamachem stanu w Nigrze i uwięzieniem dotychczasowego prezydenta Mohameda Bazouma.

W ubiegłym tygodniu szef prezydenckiej gwardii generał Abdourahamane Tchiani ogłosił się nowym przywódcą kraju i zawiesił działanie wszystkich instytucji państwowych.

Wyjazd obcokrajowców

Wczoraj z Nigru swoich obywateli ewakuowała Francja i Włochy. Wraz z nimi do Paryża i Rzymu przylecieli również obywatele USA, Bułgarii, Austrii, Wielkiej Brytanii, Nigru, Węgier, Senegalu i Nigerii.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w środę obalonemu prezydentowi Nigru Mohamedowi Bazoumowi w rozmowie telefonicznej, że Stany Zjednoczone są nadal zaangażowane w przywrócenie demokratycznie wybranego rządu tego afrykańskiego kraju – poinformował Departament Stanu.

• Reakcje świata na pucz w Nigrze. Ekspert: sankcje i interwencja zbrojna są realne
• Kraje Afryki Zachodniej grożą interwencją wojskową w Nigrze. Chcą przywrócenia prezydenta Bazouma

IAR/PAP/fc