Rosyjskie służby boją się ataków ukraińskich partyzantów. "Okupanci muszą się bez przerwy oglądać"

Na terenach Ukrainy okupowanych przez rosyjskie wojska miejscowa ludność organizuje akty dywersji oraz zamachy na prokremlowskich urzędników, policjantów i żołnierzy. Ukraińscy partyzanci podpalili w weekend rosyjską bazę w okupowanym Mariupolu. Kateryna Suchomlynowa, radna z Mariupola: "Okupanci muszą się bez przerwy oglądać i boją się, że miejscowa ludność będzie się mścić". 

2023-08-14, 12:40

Rosyjskie służby boją się ataków ukraińskich partyzantów. "Okupanci muszą się bez przerwy oglądać"
Ukraińcy organizują partyzantkę na terenach okupowanych przez Rosjan. Foto: Shutterstock/YuriyMaltsev

Na Ukrainie trwa kontrofensywa na kierunku melitopolskim i bierdiańskim. W ciągu ostatniej doby rosyjskie wojska prowadziły bezskuteczne ataki na kierunku kupiańskim, łymańskim, bachmuckim, awdijiskim i marjinskim.

Siły rosyjskie dokonały dwóch ataków rakietowych i 43 ataków lotniczych na ukraińskie cele. Przeprowadziły także 55 ostrzałów rakietami niekierowanymi. Ukraiński sztab generalny informuje, że są ofiary wśród ludności cywilnej, także wśród dzieci. Zniszczono także obiekty infrastruktury cywilnej.

Z kolei ukraińskie lotnictwo przeprowadziło 12 ataków na rejony ześrodkowania sił rosyjskich i sześć ataków na systemy obrony przeciwlotniczej.

Ukraińscy partyzanci

Zaplecze wojsk agresora atakuje ukraińska armia, niszcząc fabryki zbrojeniowe, magazyny paliwa i składy amunicji. Rosną jednak obawy Rosjan przebywających na terenach okupowanych przez nich ukraińskich trenach w związku z pojawiającą się ukraińską partyzatką. Miejscowa ludność organizuje akty dywersji oraz zamachy na prokremlowskich urzędników, policjantów i żołnierzy.

REKLAMA

Atak na rosyjską bazę

- W weekend ukraińscy partyzanci podpalili rosyjską bazę w okupowanym Mariupolu - poinformował Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta.

Z kolei Kateryna Suchomlynowa, radna z Mariupola, powiedziała Polskiemu Radiu, że agresorzy i kolaboranci powinni się bać, bo nigdzie nie jest dla nich bezpiecznie.

- Okupanci muszą się bez przerwy oglądać i boją się, że miejscowa ludność będzie się mścić - podkreśla ukraińska radna.

Posłuchaj

REKLAMA

Posłuchaj

Rosjanie przebywający na okupowanych terenach Ukrainy obawiają się ataków partyzantów i dywersantów. Więcej na ten temat Maciej Jastrzębski z IAR: 0:24
+
Dodaj do playlisty

Patrz także Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych:


 Czytaj także:

PAP/kg


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej