Rosyjscy jeńcy nie wykazują żadnej skruchy. "Tylko odosobnione przypadki mają wyrzuty sumienia"
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow poinformował, że Rosjanie, którzy trafiają do ukraińskiej niewoli, nie wykazują żadnej skruchy czy wrzutów sumienia. Jak ocenił, wynika to z tego, że większość z nich nie zna innej rzeczywistości niż życie w post-sowieckim reżimie.
2023-08-17, 23:35
- Tylko w odosobnionych przypadkach rosyjscy żołnierze pojmani na Ukrainie przyznają, że mają wyrzuty sumienia; większość jeńców nie okazuje żadnej skruchy i chce tylko przeżyć, a następnie wrócić do znanej sobie rzeczywistości - oznajmił w czwartek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow, cytowany przez agencję Ukrinform.
- Owszem, zdarzają się ludzie, którzy potrafią nawet płakać, dociera do nich coś nowego i zaczynają rozumieć geopolityczne realia. Uświadamiają sobie, że na Ukrainie trafili do innego świata. To zjawisko nie ma jednak charakteru masowego. Takie są fakty - powiadomił Jusow.
Rosjanie nie walczą z reżimem
W ocenie przedstawiciela HUR jedną z głównych przyczyn takiej sytuacji jest brak tradycji społeczeństwa obywatelskiego w Rosji. Jak zauważył rozmówca Radia NV, władze tego kraju przez setki lat tłumiły wszelkie przejawy samodzielnego myślenia.
- (W Rosji) nie ma masowego sprzeciwu, chęci walki z reżimem Putina. (...) Żeby odważyć się na jakiekolwiek kolektywne działania, trzeba mieć doświadczenie samoorganizacji, a Rosjanie tego nie mają - podkreślił Jusow.
REKLAMA
Samookaleczenia i dezercje
Jak dodał, znaczna część spośród jeńców oddaje się do ukraińskiej niewoli dobrowolnie. Liczne są też przypadki samookaleczeń i dezercji z linii frontu, skąd jednocześnie uciekają dziesiątki żołnierzy wroga. Kremlowskie organy ścigania poszukują później tych zbiegów zarówno na terytorium Rosji, jak też na okupowanych terenach Ukrainy.
- Niezależnie od wszelkich okoliczności zewnętrznych, jesteśmy demokratycznym europejskim państwem, dlatego traktujemy rosyjskich jeńców zgodnie z konwencjami genewskimi. Nastawienie żołnierzy wroga nie zwalnia nas z obowiązku przestrzegania prawa międzynarodowego - zapewnił Jusow.
- Ambasador USA: rosyjskie ataki tylko wzmacniają naszą determinację, by wspierać Ukrainę
- Rosjanie chcą zająć Kupiańsk. "Atakują głównie bandyci zmobilizowani w zakładach karnych"
PAP/łs
REKLAMA
REKLAMA