"Kreml mobilizuje codziennie ponad 600 osób do armii". Najnowsze dane ukraińskiego wywiadu

W piątek przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Jusow, cytowany przez agencję Ukrinform, powiedział, że "w Rosji nadal trwa mobilizacja do armii, co miesiąc mobilizowanych jest około 20 tysięcy ludzi". Z danych tych wynika, że średnio codziennie mobilizowanych jest około 666 ludzi.

2023-08-18, 14:52

"Kreml mobilizuje codziennie ponad 600 osób do armii". Najnowsze dane ukraińskiego wywiadu
Z danych ukraińskiego wywiadu wynika, że Kreml mobilizuje codziennie ponad 600 osób do armii.Foto: Dmitriy Kandinskiy/Shutterstock

Zwrócił uwagę, że mer Moskwy Siergiej Sobianin mówił niedawno, że na froncie jest obecnie 45 tys. mieszkańców Moskwy. - Wcześniej było ich 35 tysięcy. To oznacza, że mer przyznał, iż w ciągu kilku miesięcy zmobilizowano dodatkowo 10 tysięcy ludzi w samej tylko Moskwie. W rozmaity sposób, różnymi metodami, ale ta kampania trwa nadal - powiedział przedstawiciel wywiadu ukraińskiego.

"Przymusowa mobilizacja"

Ocenił, że mobilizacja - mająca charakter przymusowy - obejmuje głównie tych mężczyzn, którzy niedawno otrzymali paszport Rosji. Wezwań do armii nie otrzymują natomiast dzieci urzędników i oligarchów.

- Wcześniej w sierpniu wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar ostrzegała, że w Rosji trwa ukryta mobilizacja, której Kreml nie ogłasza publicznie ze względu na niezadowolenie matek i żon zmobilizowanych. Ukraina musi brać pod uwagę, że te działania trwają - mówiła wiceminister.

>>>ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ<<<

REKLAMA

- Choć Rosjanie tracą motywację i coraz częściej nie wiedzą, co robią na terytorium Ukrainy, to jest ich wielu i mają przewagę liczebną - wskazała Malar.

- Kreml zamierza zmobilizować na wojnę przeciwko Ukrainie kilkaset tysięcy ludzi - powiedział 14 sierpnia szef HUR Wadym Skibicki. - Agresor ma zamiar odbudować zdolności bojowe i potencjał ofensywny swojej armii. Rosjanie chcą stworzyć nowe jednostki, w szczególności: pułki desantowe, dywizje i brygady zmechanizowane - powiedział Skibicki.

Czytaj także:

Zobacz również: Wojciech Skurkiewicz w PR24


REKLAMA

PAP/IAR/jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej