250 mln dolarów dla Ukrainy. USA ogłaszają kolejny pakiet pomocy wojskowej
Stany Zjednoczone ogłosiły kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy - poinformował w komunikacie Departament Stanu USA. Jego wartość to 250 milionów dolarów.
2023-08-30, 01:00
Pakiet obejmuje między innymi pociski do systemów obrony powietrznej, amunicję do artylerii oraz ponad trzy miliony sztuk amunicji do broni strzeleckiej. Ponadto Amerykanie chcą wysłać na Ukrainę dodatkowy sprzęt do usuwania min, karetki pogotowia oraz amunicję burzącą do usuwania przeszkód.
"Rosja rozpoczęła tę wojnę i może ją zakończyć w każdej chwili, wycofując swoje siły z Ukrainy i zaprzestając ataków. Dopóki to nie nastąpi, Stany Zjednoczone oraz nasi sojusznicy będą wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to konieczne" - napisano w komunikacie amerykańskiego Departamentu Stanu.
Ukraińska kontrofensywa
Ukraiński sztab generalny przekazał, że w ostatnim czasie na południowym froncie żołnierze odnieśli sukces w okolicach wsi Werbowe w obwodzie zaporoskim. Tam po zeszłotygodniowym wyzwoleniu wsi Robotyne ukraińska armia stara się przełamywać kolejne rosyjskie linie obrony.
Rzecznik Sił Obrony "Południe" ukraińskiej armii kapitan Natalia Humeniuk powiedziała, że kiedy ukraińska armia atakowała linie obrony wroga z dystansu za pomocą artylerii, Rosjanie mieli możliwość naprawy tych linii. Obecnie nie mogą tego naprawiać, bo ukraińskie wojsko przesuwa się do przodu, a przeciwnik się wycofuje.
REKLAMA
Zobacz także w TVP Info: Rosyjski system S-400 zniszczony przez nową ukraińską rakietę
Tymczasem Rosjanie atakują w kierunku Kupiańska i Łymanu na północnym wschodzie Ukrainy. To pogranicze trzech obwodów: donieckiego, ługańskiego i charkowskiego. Nie odnoszą tam jednak sukcesów. Na wschodnim froncie wokół Bachmutu siły ukraińskie próbują otoczyć miasto, ale w ostatnich dniach nie przesunęły się istotnie do przodu.
- Rosjanie znowu uderzyli w cywilów. Alarm przeciwlotniczy w kilku regionach Ukrainy
- "Ukraina ma za mało broni pancernej". Analityk: atakujemy na południu, reagujemy za zagrożenie w rejonie Kupiańska
IAR/bartos
REKLAMA
REKLAMA