Eksplozja w lokalu, w którym stołowali się rosyjscy oficerowie. "Wybuchy trwały półtorej godziny"
W okupowanej przez Rosjan ukraińskiej wsi Kinśki Rozdory na Zaporożu doszło do eksplozji w lokalu odwiedzanym przez rosyjskich oficerów.
2023-09-03, 19:33
Burmistrz Melitopola Iwan Fedorow poinformował, że na terenie dawnego przedszkola miejscowy przedsiębiorca prowadził podwójny biznes: główny hol zaadaptował na kawiarnię, w której stołowali się rosyjscy okupanci, a pomieszczenia gospodarcze udostępnił na przechowywanie amunicji.
- Wybuchy trwały ponad półtorej godziny. Ogień rozprzestrzeniły się na dwie rosyjskie ciężarówki i sprzęt - dodał Fedorow.
Współpracujący z rosyjskimi władzami okupacyjnymi na Zaporożu Jewhen Bałycki zarządził powrót mieszkańców miejscowości położonych niedaleko linii frontu do domów. Rosjanie chcą w ten sposób uzyskać "żywą tarczę" z cywilów, by spowolnić kontrofensywy Sił Zbrojnych Ukrainy.
Zobacz także w TVP Info: Rosja uruchamia rezerwy. Ma problemy na południu Ukrainy
REKLAMA
Wieczorny ostrzał w obwodzie chersońskim
Siły rosyjskie uderzyły także w dzielnicę Korabel w Chersoniu. 77-letni mężczyzna został zabrany do szpitala z ranami odłamkowymi przedramienia.
REKLAMA
Posłuchaj. Rozmowa z Mariuszem Błaszczakiem ministrem ds. obrony narodowej
Czytaj też:
- Ukraińcy prą naprzód w rejonie Bachmutu. Gen. Syrski: nacieramy na całej linii frontu
- Rosyjski atak dronów na Ukrainę. Celem przeładunki zboża
- Wstrzymano ruch na Moście Krymskim. O decyzji poinformowały władze okupacyjne
IAR/mn
REKLAMA