Skandal w kanadyjskiej Izbie Gmin. Spiker dziękował żołnierzowi ukraińskiej dywizji SS

Hunka był żołnierzem ukraińskiej dywizji SS, odpowiedzialnej za liczne zbrodnie wojenne, między innymi na terytorium okupowanej Polski. Zwróciło na to uwagę Centrum Simona Wiesenthala, które domagało się przeprosin za słowa spikera kanadyjskiej Izby Gmin.

Rota wydał oświadczenie, w którym wziął na siebie "pełną odpowiedzialność za swoją wypowiedź", określił ją mianem "przeoczenia". Zapewnił, że określił Hunkę mianem "bohatera" z własnej inicjatywy.  - Uzyskałem później więcej informacji, które sprawiły, że żałuję mojej decyzji - zaznaczył. Przekazał przy tym przeprosiny społeczności żydowskiej.

Słowa Roty na temat Hunki padły w czasie wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Kanadzie. Ukraiński przywódca dziękował w kanadyjskim parlamencie władzom tego kraju za pomoc w walce z Rosją. Po słowach Zełenskiego spiker Izby Gmin wskazał na Hunkę, który siedział na galerii i wyraził uznanie dla niego za walkę o ukraińską niepodległość przeciwko Rosjanom. 98-letni weteran otrzymał od zgromadzonych owację na stojąco.

Pretekst Putina

"W czasach narastającego antysemityzmu i wypaczania wiedzy o Holokauście jest niezwykle niepokojące obserwować, jak w kanadyjskim parlamencie oklaskiwany jest członek jednostki Waffen-SS" - skomentowało Centrum Simona Wiesenthala skomentowało. 

Jak donosi portal tvp.info propagandowa tuba Kremla Rosyjska agencja informacyjna RIA, zacytowała słowa rosyjskiego ambasadora w Kanadzie Olega Stepanowa, który zapowiedział, że ambasada skieruje w tej sprawie list do premiera Kanady Justina Trudeau i notę do kanadyjskiego MSZ.

Czytaj także: "Zwykli Ukraińcy pamiętają o zachowaniu Polski". Beata Szydło komentuje stanowisko Zełenskiego

Agencja Reutera przypomina, że jednym z pretekstów Władimira Putina do rozpoczęcia agresji na Ukrainę była chęć rzekomej "denazyfikacji" kraju. Rosja często zarzuca władzom Ukrainy nazistowskie sympatie, a pojawiły się także o oskarżenia o... satanizm.

Pod koniec wojny ukraińscy żołnierze 14. Dywizji Grenadierów Waffen SS - po interwencji między innymi gen. Władysława Andersa - nie zostali wydani sowietom, czego domagała się Moskwa. Pozwolono im osiedlać się w Wielkiej Brytanii i krajach Wspólnoty Brytyjskiej.

• Zboże z Ukrainy. Prezes PiS: niech nikt nie ma wątpliwości, że będziemy bronić polskich interesów
• Prezydent Zełenski odwiedził Lublin. "Dziękuję całej Polsce za nieocenione wsparcie"
• "Opuśćcie Krym". Ukraińska wicepremier namawia rodaków do wyjazdu z półwyspu na czas jego wyzwalania

tvp.info,pkur