Hiszpański europoseł: migranci z południa nie uciekają przed wojną, chcą wygodnego życia w Europie

2023-10-04, 11:00

Hiszpański europoseł: migranci z południa nie uciekają przed wojną, chcą wygodnego życia w Europie
Europa boryka się coraz większym problemem migracji. Foto: PAP/EPA/Gelmert Finol

Migranci przybywający do Unii Europejskiej od południa nie uciekają przez wojną; oni chcą po prostu wygodnego życia w Europie - mówił w środę w Parlamencie Europejskim hiszpański europoseł Jorge Buxade Villalba. Na wniosek Europejskiej Partii Ludowej, do której należą zarówno Platforma Obywatelska jak i Polskie Stronnictwo Ludowe, Parlament Europejski w trybie pilnym zajmuje się tzw. paktem migracyjnym mającym na celu narzucenie państwom członkowskim przyjmowanie relokowanych migrantów lub płacenie wysokich kar za odmowę ich przyjęcia.

W środę podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbywa się debata pt. "Pilna konieczność przyjęcia paktu migracyjnego". Tzw. pakt azylowo-migracyjny, to przygotowana przez Komisję Europejską propozycja zmiany obowiązujących przepisów unijnych. Przewiduje ona m.in. system "obowiązkowej solidarności". Polega on de facto na tym, że kraje członkowskie muszą przyjąć określoną liczbę migrantów. W przypadku odmowy, państwo musi zapłacić około 20 tys. złotych kary za każdą nieprzyjętą osobę.

"Oni nie uciekają przed wojną"

- Mamy do czynienia z masową migracją. Migranci dopływają tysiącami do Wysp Kanaryjskich. Dosłownie 24 h później te osoby znajdą się w Madrycie, a potem przeniosą się do innych krajów europejskich. Oni nie uciekają przed wojną. Oni po prostu chcą życia na poziomie klasy średniej w Europie - mówił polityk partii Vox.

- My w dniu dzisiejszym nie ratujemy żyć. Wy jesteście odpowiedzialni z taką sytuację. Historia was potępi. Nigdy żaden Europejczyk nie odda swojego terytorium, nie broniąc swoich ulic, swojej rodziny. Bez prawa, bez granic nie możemy istnieć. Będziemy bronić tych wartości, będziemy walczyć o nasze ulice, o nasze domy - zapowiedział Jorge Buxade Villalba.

Stanowczy sprzeciw Polski 

Polski rząd sprzeciwia się zapisom paktu azylowo-migracyjnego. Polska uważa zawartą w nim tak zwaną obowiązkową solidarność, opartą de facto wyłącznie na relokacji lub karach finansowych za nieprzyjmowanie migrantów, za całkowicie niewłaściwą.

Partia Donalda Tuska przepycha przez Parlament Europejski pakt migracyjny, czyli przymusową relokację imigrantów. Nie pozwolimy na to. Powiedzieliśmy: weto w 2018 roku i powtórzymy je teraz - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.

Czytaj więcej:

UE chce relokacji migrantów. Szef MON: to samobójstwo, ta polityka musi zakończyć się klęską

PAP/IAR/nt

Polecane

Wróć do strony głównej