Konflikt w Strefie Gazy. Przywódca Iranu wzywa państwa muzułmańskie do bojkotu Izraela

- Bombardowania Strefy Gazy muszą się natychmiast skończyć. Szlak eksportowy ropy i żywności do syjonistycznego reżimu powinien zostać wstrzymany - oznajmił Chamenei, cytowany przez media.

Izrael zapowiedział zniszczenie wspieranego przez Teheran Hamasu, który rządzi Strefą Gazy, w odwecie za atak Hamasu na Izrael 7 października, w którym zginęło 1400 osób, a kilkaset zostało pojmanych w charakterze jeńców. W izraelskich bombardowaniach Strefy Gazy, które trwają od tego czasu, zginęło już – według władz palestyńskich - ponad 8 tys. osób.

Religijni przywódcy Iranu ostrzegli Izrael, że jeśli nie zostaną zakończone ataki na Palestyńczyków, dojdzie do eskalacji konfliktu.

Władze zachęcają obywateli do walki z Izraelem

Z kolei France24 przekazała w ubiegłym tygodniu, że wspierające Hamas władze irańskie zachęcają Irańczyków do walki przeciw Izraelowi; uruchomiły już kampanię rekrutacyjną w internecie.

"Ta szeroko zakrojona operacja propagandowa, nazwana »Potop Al-Aksa«, czyli kryptonimem używanym przez Hamas na określenie jego ataku terrorystycznego 7 października na Izrael, została zainicjowana na kilku stronach związanych ze Strażnikami Rewolucji, ale także w państwowym radiu i telewizji, gdzie jeszcze tydzień temu pokazywano pasek podający liczbę zapisanych" - czytamy.

Według irańskiej telewizji liczba ochotników gotowych pojechać do Palestyny, aby walczyć z Izraelem, przekraczała wówczas 3 miliony. Ponadto wysłano Irańczykom krótką wiadomość, aby zgłaszali się jako ochotnicy sms-em.

Jak podkreśliła France24, kampanie tworzenia list "męczenników" gotowych walczyć przeciw Izraelowi są w Iranie zjawiskiem regularnym i władze ponawiają je za każdym razem, gdy Izrael prowadzi ofensywę w Strefie Gazy.

• Izrael rozmieścił kutry rakietowe na Morzu Czerwonym. "Nowy front walki"
• Rosja rozgrywa konflikt w Izraelu? Jan Piekło mówi o niebezpieczeństwie destabilizacji. "To nie wygląda dobrze"
• Izrael zaatakował z powietrza cele Hezbollahu w Libanie. Zniszczono placówki i składy broni

PAP/łl