Trwa walka o stanowiska w UE. Negocjacje spowodowała rezygnacja Charlesa Michela

2024-01-09, 08:11

Trwa walka o stanowiska w UE. Negocjacje spowodowała rezygnacja Charlesa Michela
Rozpoczęły się przygotowania do karuzeli kluczowych stanowisk w Unii po decyzji Charlesa Michela. Foto: Alexandros Michailidis / Shutterstock

Rozpoczęły się przygotowania do karuzeli kluczowych stanowisk w Unii po decyzji Charlesa Michela, który chce zrezygnować ze stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej kilka miesięcy przed upływem kadencji. A ta kończy się 30 listopada.

Belg zamierza wystartować w czerwcowych wyborach do Europarlamentu. Stanowisko przewodniczącego Rady jest jednym z elementów układanki na szczycie unijnych władz. Co 5 lat po europejskich wyborach do obsadzenia są także stanowiska szefów Komisji Europejskiej i unijnej dyplomacji.

Obsady stanowisk w UE

Negocjacje w sprawie obsady stanowisk ruszą pełną parą po wyborach, bo wtedy będzie wiadomo, jaki jest rozkład sił w Europarlamencie. Już teraz rozpoczynają się poszukiwania następcy Charlesa Michela, który po uzyskaniu mandatu europosła, w połowie lipca, złoży ślubowanie. Przewodniczący Rady wybierany jest z grona premierów lub prezydentów unijnych krajów - urzędujących lub byłych.

To stanowisko przypadnie albo socjaldemokratom, albo liberałom, bo centroprawica, która wygra wybory, będzie miała swojego człowieka na czele Komisji Europejskiej. I będzie to zapewne Ursula von der Leyen, która zostanie na drugą kadencję, jeśli sama podtrzyma taką gotowość.

Z rozmów brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że decyzja Charlesa Michela o przedwczesnej rezygnacji ze stanowiska wzmacnia jej pozycję, bo chodzi o podtrzymanie ciągłości instytucjonalnej. Nie jest wykluczone, że Belg włączy się jeszcze do wyścigu o stanowisko szefa unijnej dyplomacji.

Choć w szeregach europejskich liberałów, do których należy Charles Michel, są też inni politycy w przeszłości typowani na wysokie stanowiska - to między innymi były premier Luksemburga Xavier Bettel czy obecna premier Estonii Kaja Kallas. Ona wprawdzie chciałaby być sekretarzem generalnym NATO, ale nie ma na to raczej szans. Na szefa Sojuszu wskazywany jest inny liberał - odchodzący premier Holandii Mark Rutte.

Wśród socjalistów jeszcze rok temu niemal pewny objęcia stanowiska przewodniczącego Rady był premier Portugalii Antonio Costa, ale tę kandydaturę podważyły zarzuty korupcyjne. Z grupy socjalistów wymienia się jeszcze między innymi premier Danii Mette Frederiksen.

Posłuchaj

Rozpoczęły się przygotowania do karuzeli kluczowych stanowisk w Unii po decyzji Charlesa Michela (Beata Płomecka/IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

dz/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej