Armia Izraela o przyszłości w Strefie Gazy. Wojskowi obawiają się zaprzepaszczenia zwycięstwa

- Stoimy w obliczu zniweczenia naszych dotychczasowych osiągnięć w wojnie, ponieważ nie ma (politycznych) strategii dotyczących dnia po (zakończeniu tego konfliktu). Możliwe, że będziemy musieli wrócić na tereny, na których zakończyliśmy już walki - ostrzegł szef sztabu generalnego sił zbrojnych Izraela generał Herci Halewi w rozmowie z premierem Benjaminem Netanjahu i ministrem Joawem Galantem. Generał powtarzał to wielokrotnie - przekazały izraelska telewizja Kanał 13 i portal Times of Israel.

Siły zbrojne deklarują, że zakończyły już najważniejsze operacje na północy Strefy Gazy, a wkrótce zakończą też działania w Chan Junis, na południu palestyńskiej półenklawy. Tymczasem, jak zauważył Times of Israel, izraelski gabinet wojenny spotykał się kilkakrotnie, by przedyskutować zagadnienia dotyczące powojennego statusu Strefy Gazy, lecz nie podjął jeszcze żadnych decyzji. Posiedzenia kończyły się sprzeczkami pomiędzy ministrami.

Rządzący w Strefie Gazy Hamas przeprowadził 7 października 2023 roku najazd na Izrael, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, w większości cywilów, a około 240 zostało uprowadzonych. W trwających do dziś operacjach odwetowych izraelskich wojsk śmierć poniosło przeszło 24 tys. Palestyńczyków, a 90 proc. z ponad 2 mln mieszkańców Strefy Gazy musiało opuścić swoje domy. Zniszczeniu uległa połowa wszystkich budynków na tym terytorium.

• Atak ze Strefy Gazy. Największy ostrzał rakietowy Izraela od tygodni
• Misja "oczyszczania palestyńskiej enklawy". Siły Izraela zabiły dziesiątki terrorystów
• USA namawiają Izrael do zmniejszenia intensywności operacji w Strefie Gazy. "Czas na zmianę"

PAP/kg