Rozmawialiśmy z wolontariuszami pracującymi tuż przy linii frontu. "Morale są niskie"

- Sytuacja na ukraińskim froncie jest trudna, ale nie krytyczna - uważa analityczka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, profesor Agnieszka Legucka. Polscy wolontariusze, pracujący na wschodniej Ukrainie, donoszą z kolei o coraz niższym morale i coraz większych obawach ukraińskich żołnierzy dotyczących dalszych losów konfliktu.

2024-02-05, 19:00

Rozmawialiśmy z wolontariuszami pracującymi tuż przy linii frontu. "Morale są niskie"
Prof. Agnieszka Legucka stwierdziła w rozmowie z IAR, że sytuacja na froncie ukraińskim jest "trudna, ale nie tragiczna". Z opinii wolontariuszy wyłania się mniej optymistyczny obraz. Foto: facebook.com/zelenskyy.official

Polska wolontariuszka Aldona Hartwińska, która aktualnie jest w Donbasie, powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że Ukraina stara się utrzymać pozycje, jednak jest to coraz trudniejsze.

"Ukraińcu mają coraz niższe morale"

Brakuje amunicji, środków medycznych, odzieży i sprzętu elektronicznego. Problemem jest także liczebność oddziałów, przez co walczący żołnierze mają spore trudności, aby uzyskać urlop i przepustkę na spotkanie z rodziną.

- Morale Ukraińców jest niskie. Powiedzieli coś, czego się nie spodziewałam. Zaczynają się zastanawiać, co będzie potem, jeżeli Rosjanie zajmą terytoria, które chcą zająć. Żołnierze zaczęli mówić mi o tym, że myślą o emigracji - powiedziała polska wolontariuszka.

Na Ukrainie cały czas mówi się o kolejnej dużej rosyjskiej ofensywie, która mogłaby złamać ukraińską obronę. Mowa tu między innymi o kolejnej próbie zajęcia Kupiańska, co z kolei otworzyłoby Rosjanom drogę na Charków.

REKLAMA

Rosyjskie uderzenie. Legucka: są argumenty, że do niego dojdzie, są też przeciwne

Analityczka PISM profesor Agnieszka Legucka zwraca jednak uwagę, że w tym momencie rosyjska armia nie dysponuje rezerwami, które mogłyby zmienić sytuację na froncie. Niemniej - podkreśla profesor Legucka - istnieją argumenty, które sugerują, że Rosjanie mogą przygotowywać się do kolejnej dużej operacji.

Posłuchaj

Morale Ukraińców jest niskie - podkreśla Aldona Hartwińska (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

- Władimir Putin przed tak zwanymi wyborami w Rosji chciałby mieć jakieś znaczące zwycięstwo. Jednak z drugiej strony z powodu poparcia społecznego ogranicza częściową mobilizację - powiedziała profesor Legucka.

Konflikt Zełenski-Załużny

Sytuacji nie poprawia polityczne zamieszanie wokół głównodowodzącego siłami Ukrainy generała Wałerija Załużnego. Z doniesień medialnych wynika, że prezydent Ukrainy rozważa odwołanie go ze stanowiska, a także zmiany na innych stanowiskach w armii.

Profesor Legucka uważa jednak, że podobne polityczne tarcia wynikają z przedłużającego się konfliktu oraz z braku ukraińskich sukcesów na froncie. W całej sytuacji widać także swoistą rywalizację pomiędzy prezydentem Wołodymyrem Zełenskim a generałem Załużnym.

REKLAMA

- Zełenski nadal ma poparcie, a to, że Załużny stał się figurą, do której Ukraińcy próbują się skłaniać i to przekłada się na jego sondaże, to jest kwestia właśnie przedłużającej się wojny. Trzeba podkreślić, że Ukraińcy deklarują, że chcą walczyć do końca, do zwycięstwa - powiedziała profesor Legucka.

Posłuchaj

Niemniej - podkreśla profesor Legucka - istnieją argumenty, które sugerują, że Rosjanie mogą przygotowywać się do kolejnej dużej operacji (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

Walki w Donbasie

Najcięższe walki nadal toczą się w okolicach Awdijiwki, którą Rosjanie starają się zająć od 2014 roku. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 78 bezpośrednich starć bojowych.

Rosjanie przeprowadzili jedno uderzenie rakietowe, 43 naloty, a także 51 ostrzałów artyleryjskich na pozycje ukraińskie i obiekty cywilne. W wyniku rosyjskich ataków zginęli cywile, uszkodzone zostały budynki mieszkalne oraz inna infrastruktura cywilna.

Posłuchaj

Profesor Legucka o sporze Zełenski-Załużny (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty
Czytaj również:

IAR/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej