Dwoje polskich obywateli ewakuowanych ze stolicy Sudanu Południowego
Polacy opuścili Dżubę samolotem włoskich sił zbrojnych. Obecnie przebywają w sąsiednim Dżibuti, skąd 20 grudnia odlecą do Rzymu.
2013-12-20, 13:54
Posłuchaj
Rzecznik polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Marcin Wojciechowski, poinformował, że włoskie siły zbrojne zapewniły ewakuowanym obywatelom polskim bezpieczny transport drogą powietrzną.
Rzecznik podkreślił, że po raz kolejny efektywne i szybkie współdziałanie państw członkowskich Unii Europejskiej w sytuacjach kryzysowych, oparte na unijnych mechanizmach koordynacji pomocy, umożliwiło zapewnienie opieki i bezpiecznej ewakuacji ludziom przebywającym w rejonie ogarniętym konfliktem.
- Polski MSZ dziękuje rządowi włoskiemu za opiekę nad dwójką polskich obywateli ewakuowanych z Sudanu Południowego. Traktujemy ten wyraz solidarności jako dowód przyjaźni i doskonałej współpracy między naszymi państwami - podkreślił Wojciechowski.
MSZ odradza podróże do Sudanu Południowego
Resort dyplomacji przypomniał ponadto, że - w związku ze wzrostem napięcia wewnętrznego i niestabilną sytuacją bezpieczeństwa w Sudanie Południowym, w tym także w stolicy Dżubie - kategorycznie odradza wszelkie podróże do tego kraju do czasu unormowania się sytuacji.
W czwartek w Sudanie Południowym zginęło trzech pochodzących z Indii żołnierzy sił pokojowych ONZ. Do śmierci żołnierzy doszło w następstwie ataku na bazę ONZ w Akobo. Uzbrojonym napastnikom, najprawdopodobniej członkom miejscowych milicji, udało wedrzeć się na teren placówki.
W Sudanie Południowym wybuchły w ostatnim czasie nowe niepokoje. Po utrzymujących się kilka miesięcy napięciach wywołanych zdymisjonowaniem w lipcu przez prezydenta Salvę Kiira Mayardita wiceprezydenta Rieka Machara, w niedzielę w pobliżu stolicy wybuchły walki. Według Kiira w najnowszych incydentach stroną atakującą były oddziały wierne Macharowi.
Liczący 11 mln mieszkańców Sudan Południowy jako państwo powstał w 2011 roku, kiedy to oddzielił się od Sudanu. Oba kraje pozostają w konflikcie o roponośne tereny na pograniczu. Sudan Południowy jest też wstrząsany krwawymi konfliktami wewnętrznymi.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA