Chodorkowski prosi o wizę. Chce się udać do Szwajcarii
Michaił Chodorkowski zamierza udać się do Szwajcarii, ale swoje plany zamierza skonsultować z rodziną. Były szef Jukosu napisał także list do Pussy Riot.
2013-12-24, 18:58
Chodorkowski, który przez 10 lat przebywał za kratami, będzie się ubiegał o trzymiesięczną wizę Schengen, by wyjechać do Szwajcarii. Poinformowało o tym MSZ tego kraju. Swoje plany zamierza jednak skonsultować z rodziną. We wtorek przylatuje ona do Berlina, gdzie Chodorkowski przebywa od niemal tygodnia, po wyjściu na wolność z obozu pracy. Z żoną i dziećmi nie widział się 10 lat. W sobotę Chodorkowski spotkał się ze swoimi rodzicami oraz z synem Pawłem, z pierwszego małżeństwa. Za przeprowadzką do Szwajcarii przynajmniej częściowo przemawiają czynniki rodzinne. Do szkół w tym kraju chodzą dwaj synowie Michaiła Chodorkowskiego.
We wtorek Chodorkowski napisał list do uwolnionych członkiń Pussy Riot. - Wiem, że ostatnie miesiące były dla Was prawdziwym piekłem - zaznaczył niedawno zwolniony z więzienia były szef Jukosu. Jak dodał, czuje się szczęśliwy wiedząc o tym, że skończyły się tortury niegodne europejskiego kraju w XXI wieku. Chodorkowski podkreślił, że uwolnienie więźniów politycznych sprawia, że władza stała się choć trochę bardziej ludzka.
Michaił Chodorkowski w liście do Nadieżdy Tołokonnikowej i Maryi Alochinej zaznaczył, że obecnie, najważniejsze jest znalezienie takiej wewnętrznej siły, która nie pozwoli, aby więzienne doświadczenia pozostawiły w sercu złość i nienawiść.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Członkinie Pussy Riot uwolniono po dekrecie Władimira Putina o amnestii. Skazano je w sierpniu 2012 roku na 2 lata kolonii karnej. Sąd uznał je za winne "chuligaństwa motywowanego nienawiścią religijną". W moskiewskim soborze Chrystusa Zbawiciela odśpiewały one - uznaną za obraźliwą - piosenkę "Bogurodzico, przegoń Putina". Michaiła Chodorkowskiego, byłego rosyjskiego oligarchę i przeciwnika obecnej władzy Władimir Putin ułaskawił 20 grudnia, po prawie 10 latach więzienia.
REKLAMA