Panika na południu Włoch. Będzie kolejne trzęsienie ziemi?
Strach nie opuszcza mieszkańców południa Włoch, które w niedzielę wieczorem nawiedziło trzęsienie ziemi.
2013-12-30, 17:04
Posłuchaj
Ludzie obawiają się nie tylko tzw. wstrząsów wtórnych, ale powtórzenia się tragedii, której widownią były te same strony 33 lata temu.
Pamięć o tamtym trzęsieniu ziemi w Kampanii, w listopadzie 1980 roku, w którym zginęło prawie trzy tysiące osób, jest wciąż żywa. W niedzielę o 18.08, gdy znów zatrzęsła się ziemia, pomyśleli o nim natychmiast mieszkańcy Neapolu.
Niedzielne trzęsienie miało siłę 4.9 stopnia w skali Richtera. Nie było żadnych ofiar, nie odnotowano też poważniejszych szkód materialnych. Wstrząs, trwający kilkanaście sekund, wywołał panikę wśród ludności, m.in. w Neapolu, gdzie ludzie wybiegli na ulice. Podobnie w Isernii w regionie Molise i w jego stolicy Campobasso. Epicentrum, jak ustalono, znajdowało się na głębokości jedenastu kilometrów w pobliżu miejscowości Caserta.
Za radą ekspertów mieszkańcy domów, na których pojawiły się choćby niewielkie rysy, woleli spędzić noc w samochodach. Nie uspokoiły nikogo słowa prezesa krajowego instytutu geofizyki i wulkanologii Alberto Micheliniego, który przewiduje, że obecna niepewna sytuacja potrwa kilka tygodni. Według niego, prawdopodobieństwo kolejnego silnego trzęsienia ziemi na południu Włoch w ciągu najbliższych 50 lat wynosi dziesięć procent.
REKLAMA
mc
REKLAMA