Trynkiewicz uznany za niebezpiecznego. Wniosek do sądu o izolację

2014-01-22, 18:34

Trynkiewicz uznany za niebezpiecznego. Wniosek do sądu o izolację
Rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Rzeszowie-Załężu, major Norbert Gaweł, poinformował, że dyrektor więzienia skierował do Sądu Okręgowego wniosek o uznanie Mariusza Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób . Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Dyrektor więzienia w Rzeszowie skierował do Sądu Okręgowego wniosek o uznanie Mariusza Trynkiewicza za osobę z zaburzeniami psychicznymi stwarzającą zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób - poinformował rzecznik prasowy Zakładu Karnego w Rzeszowie-Załężu major Norbert Gaweł.

Posłuchaj

Jest wniosek o uznanie Trynkiewicza za osobę stwarzającą zagrożenie dla innych. Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości Patrycja Loose (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Postępowanie wobec Mariusza Trynkiewicza toczy się już w trybie cywilnym, w sądzie okręgowym przed trzema sędziami i z szeregiem opinii biegłych - powiedział minister sprawiedliwości Marek Biernacki. Jak wyjaśniał, podstawą do wniosku o stwierdzenie, czy Trynkiewicz jest osobą stanowiącą zagrożenie dla innych, było złożenie szeregu opinii psychologów i specjalistów zakładu karnego w Rzeszowie oraz wyrok na mocy którego był w więzieniu.

"Trwa wyścig z czasem"

- Teraz jest siedem dni do ustalenia biegłych, później też jest kwestia opinii biegłych, czy jest chęć skierowania pana Mariusza T. do obserwacji, do zakładu - mówił. Dodał jednocześnie, że trwa wyścig z czasem i pod jego presją będzie pracował zarówno sąd i biegli.

Zapewniał, że resort jest przygotowany na różne warianty dalszego postępowania wobec Trynkiewicza, w zależności od decyzji sądu. Zaznaczył, że nie będzie przedstawiał ich publicznie. - Nie chciałbym też stwarzać wrażenia, że są z naszej strony jakiekolwiek naciski na sędziów - mówił Biernacki.

<<<Ustawa o izolacji groźnych przestępców wchodzi w życie>>>

Rzeczniczka sądu w Rzeszowie Marzena Ossolińska-Plęs poinformowała, że w ciągu siedmiu dni sąd "dopuści dowód z opinii psychiatrycznej dotyczącej T., a w razie konieczności, także opinii psychologicznej i seksuologicznej" i wyznaczy mu pełnomocnika z urzędu. Podkreśliła, że choć sąd ma siedem dni na podjęcie decyzji, to jednak podejmie ją "niezwłocznie".

Następnie dokumentacja dotycząca Trynkiewicza trafi do biegłych, by opracowali opinie. Sędzia dodała, że jeżeli opinie będą zawierały "konkretne wnioski", wówczas sprawa trafi na wokandę. Może się jednak okazać, że biegli uznają, iż konieczna jest obserwacja Trynkiewicza w ośrodku zamkniętym. Wtedy złożą odpowiedni wniosek do sądu, na którego rozpatrzenie ma on kolejnych siedem dni. Maksymalny czas przebywania na takiej obserwacji wynosi 4 tygodnie. Sąd może orzec jednak krótszy termin.

Po otrzymaniu opinii od biegłych po takiej obserwacji rozpocznie się rozprawa dotycząca Trynkiewicza.

Ośrodek dla najgroźniejszych przestępców

Mariusz Trynkiewicz - pedofil skazany w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci zamienioną potem na 25 lat więzienia, może 11 lutego opuścić Zakład Karny w Rzeszowie. Nie stanie się tak, jeśli sąd, na mocy ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami, orzeknie o umieszczeniu go w specjalnym ośrodku terapeutycznym. Postanowienie będzie jednak podlegało zaskarżeniu, dlatego nie wiadomo czy do 11 lutego, kiedy Trynkiewicz ma opuścić zakład karny uda się wydać prawomocne orzeczenie.

Jedyny taki ośrodek znajduje się w Gostyninie na Mazowszu. Wiceminister zdrowia Sławomir Neumann, mówi że ośrodek spełnia kryteria szpitalne, a nie więzienne. Pacjenci będą mieli do dyspozycji jednoosobowe sale bez krat w oknach, choć ze stosownymi zabezpieczeniami przeciwwłamaniowymi. Na terenie całego ośrodka znajdować się będą czujniki ruchu i kamery.

Sławomir Neumann podkreśla, że na początku przy ochronie ośrodka pracować będzie Służba Więzienna, później już tylko ochrona. Wiceminister dodaje, że pacjenci przez cały czas będą poddawani terapii. Zatrudniony będzie personel medyczny, psychologowie, psychiatrzy, seksuolodzy, terapeuci i pielęgniarze.

Ośrodek jest gotowy na przyjęcia 10 pacjentów, do ich obsługi całodobowej niezbędnych będzie do 77 pracowników.

Roczny koszt utrzymania takiego ośrodka to 7 milionów złotych. Finansowany będzie przez budżet państwa.

Tak wygląda ośrodek dla wyjątkowo groźnych przestępców [video] >>>

Sprawcy zabójstw i gwałtów

Ustawa o izolacji groźnych przestępców, która w środę weszła w życie daje możliwość leczenia w ośrodku zamkniętym sprawców najgroźniejszych zbrodni już po odbyciu przez nich kar więzienia, a także możliwość nadzoru bez stosowania izolacji.

Ustawę tę w połowie grudnia 2013 r. podpisał prezydent Bronisław Komorowski. Ustawa dotyczy m.in. postępowania wobec sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 r. zamieniono tym osobom wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie funkcjonowała wówczas kara dożywocia). Ponadto, odnosi się do innych groźnych przestępców, jeśli odbywają oni kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne, bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy" zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia.

Morderca chłopców

Mariusz Trynkiewicz w 1988 roku zamordował czterech chłopców. Jego ofiary to 11-letni Tomasz Łojek oraz 12-letni: Artur Kawczyński i Krzysztof Kaczmarek. W 1988 roku Trynkiewicz miał 26 lat. W śledztwie ujawniono, że wcześniej zamordował 13-letniego Wojtka Pryczka. Ponadto był już karany za wykorzystywanie seksualne dzieci, a ostatnich zbrodni dokonał podczas przerwy w odbywaniu kary udzielonej w związku z chorobą matki.

Poznaj historię mordercy>>>

Zdjęcie
Zdjęcie w aktach sprawy karnej przeciwko Mariuszowi Trynkiewiczowi. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski
IAR,PAP,kh

Polecane

Wróć do strony głównej