Prof. Dudek: wniosek SP w sprawie Okrągłego Stołu nieuzasadniony

Posłuchaj

Poprawka Solidarnej Polski o rabunkowej prywatyzacji i dekomunizacji sprawiła, że nie ma zgody na tekst rocznicowej uchwały okrągłostołowej. Szef Klubu SP Arkadiusz Mularczyk zwrócił uwagę, że projekt uzgodnili wicemarszałkowie Sejmu z PO i SLD / IAR

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W środę wicemarszałkowie Sejmu uzgodnili tekst dokumentu, wyrażający uznanie dla uczestników obrad Okrągłego Stołu, którzy "wytyczyli drogę ku wolnej i demokratycznej Polsce".

Tymczasem posłowie Solidarnej Polski złożyli poprawkę, w której domagają się umieszczenia w uchwale fragmentu, mówiącego że Okrągły Stół "przyczynił się również do rabunkowej prywatyzacji, bezkarności zbrodniarzy PRL, niewyrównania krzywd dla ich ofiar oraz braku dekomunizacji i lustracji".

Profesor Antoni Dudek tłumaczy, że to uproszczenie narracji historycznej . - Przy Okrągłym Stole nie było w ogóle mowy o oddawaniu władzy przez komunistów, to jest podstawowy błąd, więc nie mogło być mowy o rabunkowej prywatyzacji czy uwłaszczeniu nomenklatury - powiedział w rozmowie z IAR.

Zdaniem profesora, posłowie nie powinni też przyjmować kilku uchwał związanych z wydarzeniami z 1989 roku. Historyk uważa, że najlepiej byłoby, aby Sejm uczcił cały ten rok jedną uchwałą, najlepiej przy okazji wyborów czerwcowych, bo to - jak powiedział - był najważniejszy moment w1989 roku.

6 lutego 1989 - Lech Wałęsa: "Ten stół otacza narodowa nadzieja, ale także nieufność" >>>

Solidarna Polska chciała zaistnieć w mediach

Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego Bartłomiej Biskup ocenia, że dla SP, każda obecność w mediach to sukces dlatego partia zablokowała uchwałę. To ugrupowanie musi zabiegać o obecność, ponieważ jest na granicy, a nawet pod progiem wyborczym. W tej sprawie widać wyraźnie "rękę Jacka Kurskiego" - uważa Biskup.

Zdaniem politologa, uchwała może być przegłosowana, ale w tym wypadku nie o to chodzi. Brak takiej uchwały zapadnie na wizerunku Sejmu i dlatego nie warto do tego wracać. Można to rozwiązać jakimś upamiętnieniem przez marszałka i wicemarszałków Sejmu - proponuje Biskup.

Mija 25 lat od rozpoczęcia obrad Okrągłego Stołu >>>

Wszystko wskazuje na to, że Sejm na obecnym posiedzeniu nie przyjmie uchwały na 25-lecie rozmów Okrągłego Stołu. W związku z obiekcjami Solidarnej Polski konwent seniorów ustalił, że projektem  zajmie się teraz komisja kultury. Posiedzenie Sejmu kończy się w piątek.

Na zdjęciu archiwalnym z kwietnia 1989 r. obrady Okrągłego Stołu - strona solidarnościowo-opozycyjna od lewej: Jacek Merkel, Tadeusz Mazowiecki, Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk, Zbigniew Bujak. 6 lutego 2014 r. mija 25 lat od rozpoczęcia rozmów prowadzonych przez przedstawicieli władz PRL, opozycji i Kościoła, w wyniku których rozpoczęła się trans

Konflikt wokół uchwały >>>

W środę wspólny tekst uchwały uzgodnili wicemarszałkowie z PO Cezary Grabarczyk i Jerzy Wenderlich z SLD.
Platforma Obywatelska i Sojusz Lewicy Demokratycznej zostali wsparci przez posłów PiS. Prawo i Sprawiedliwość uważa bowiem, że Sejm powinien przyjąć uchwałę.

- Okrągły Stół był ważnym wydarzeniem w roku 1989 i był przemyślaną decyzją taktyczną - mówi szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak. Polityk wskazuje, że chodziło o nadanie impulsu działaniu niepodległościowej opozycji. Przypomina, że Okrągły Stół nie zakładał oddania władzy przez komunistów ale doprowadził do wolnych, demokratycznych wyborów.

Mariusz Błaszczak zaznaczył, że jego środowisko polityczne mówiło wówczas, że wybory powinny odbyć się znacznie wcześniej - nie w 1991 roku ale jesienią roku 1989. Ale to już kolejny fakt z naszej historii - stwierdził szef klubu PiS.

Rzecznik PiS Adama Hofman powiedział, że w przypadku braku zgody i szansy na przyjęcie uchwały przez aklamację należałoby przeprowadzić głosowanie i przyjąć ją większością głosów. Sprzeciw Solidarnej Polski Hofman nazwał "zero procent".

Według wicemarszałka Grabarczyka z PO poprawki Solidarnej Polski są nie do przyjęcia.

Historia.org.pl-Polski portal historyczny/ You Tube