Tysiące świętują 35. rocznicę rewolucji islamskiej. "Precz z USA"
Tłumy zgromadziły się na głównym placu w Teheranie, gdzie z okolicznościowym przemówieniem wystąpił Hasan Rowhani. Było to jego pierwsze wystąpienie na wiecu od czasu, kiedy został wybrany na urząd prezydenta.
2014-02-11, 11:52
Posłuchaj
Mimo ostatniego otwarcia władz Iranu na Zachód przemówienie prezydenta było pełne antyamerykańskiej retoryki.
- Głos obywateli (przed 1979 rokiem) nie miał wpływu na kształt polityki. To było ogromne upokorzenie (...) Ludzie chcieli mieć wpływ na bieg wydarzeń w kraju, jednak nie pozwalały na to siły zewnętrzne, które ingerowały w wewnętrzne sprawy państwa. Amerykanie myśleli, że Iran należy do nich - mówił Rowhani.
W trakcie przemówienia prezydenta tłum wymachiwał transparentami z napisami "Precz z USA" i "Śmierć Izraelowi". Z informacji państwowych mediów wynika, że podobne demonstracje odbywały się również w innych miastach irańskich.
Szanse na trwałe porozumienie?
Od kilku miesięcy Iran jest na czołówkach światowych mediów. Po tym jak prezydentem kraju został umiarkowany duchowny Hassan Rowhani, wspólnocie międzynarodowej udało się zawrzeć wstępne porozumienie z Teheranem w sprawie redukcji irańskiego programu nuklearnego. Iran zobowiązał się produkować uran wzbogacony jedynie do minimalnego poziomu, dzięki czemu nie będzie w stanie wyprodukować broni atomowej. W zamian, świat zniósł część nałożonych na Iran sankcji. Teraz trwają rozmowy w sprawie zawarcia stałego porozumienia.
REKLAMA
Analitycy z rezerwą patrzą jednak na ocieplenie w stosunkach Iranu ze światem. W poniedziałek państwowe media w Teheranie poinformowały o udanej próbie dwóch pocisków ziemia-ziemia. Jeden z nich miał być pociskiem dalekiego zasięgu.
<<<Iran: testy rakietowe, w tym z pociskiem balistycznym>>>
W 1978 roku przez Iran przelała się fala protestów wymierzonych w rządy szacha, gospodarka kraju została sparaliżowana przez liczne strajki. W styczniu 1979 roku Reza Pahlawi opuścił kraj i przekazał ster władzy radzie regencyjnej i premierowi z opozycyjnego ugrupowania. 11 lutego 1979 roku ostatecznie upadła monarchia, islamiści pokonali ostatnie oddziały wierne dawnej władzy, a na czele państwa stanął przywódca religijny ajatollah Ruhollah Chomeini.
IAR,PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA