Śnieżyce paraliżują Japonię. Już 19 ofiar śmiertelnych
Ofiary zginęły w wypadkach spowodowanych przez śnieg i bardzo silne wiatry wiejące w większej części kraju, także w stolicy.
2014-02-17, 06:31
Posłuchaj
Co najmniej 1650 osób zostało rannych. Na całym archipelagu zgłaszano również tysiące kolizji drogowych wywołanych poślizgami.
Od piątku w północnej i środkowej części kraju nieprzejezdne są niektóre odcinki autostrad. Szacuje się, że ostatnią noc na drogach spędzili kierowcy i pasażerowie ponad 900 unieruchomionych aut. Około 900 osób spędziło ostatnie 24 godziny w pociągach unieruchomionych w centrum kraju - podała telewizja publiczna NHK.
Potężne opady śniegu przesuwają się na północ. Dodatkowo w północnej i wschodniej części kraju wieje porywisty wiatr. Miejscowościom położonym najbliżej linii brzegowej zagrażają wysokie fale. Japońskie ministerstwo transportu od piątku pomaga kierowcom, którzy na różnych odcinkach autostrad utknęli w zaspach. Dostarczana jest woda i jedzenie.
W całej Japonii sparaliżowany został ruch lotniczy i kolejowy. W ostatnich dniach zanotowano ponad 1650 wypadków drogowych. Tydzień temu w Tokio spadło prawie 30 cm śniegu. To największe opady od prawie półwiecza.
Synoptycy ostrzegają, że najbliższych dniach śnieg ponownie może wywołać chaos w japońskiej stolicy.
IAR, PAP, bk
REKLAMA
REKLAMA