Ukraina: dwie działaczki Automajdanu zatrzymane na Krymie

2014-03-09, 19:21

Ukraina: dwie działaczki Automajdanu zatrzymane na Krymie
Żołnierze bez oznaczeń państwowych na jednym z przejść granicznych na Krym. Foto: PAP/EPA/OSCE

Jak poinformował portal "Ukraińska Prawda", Jekateryna Butko i Aleksandra Riazancewa zostały wywiezione w nieznanym kierunku.

Działaczki Automajdanu były w jednej z dwóch grup ukraińskich dziennikarzy, które chciały wjechać na Krym z obwodu chersońskiego. Według portalu zatrzymali je uzbrojeni mężczyźni w wojskowych mundurach bez oznaczeń państwa.

Na ramieniu jednej z działaczek zauważyli wytatuowany napis "Niebieska sotnia". Tak nazywa się na Ukrainie poległych w czasie protestów na Majdanie. Mężczyźni zaczęli grozić zatrzymanym dziewczynom, po czym wywieźli je w nieznanym kierunku.

Także pozostałym dziennikarzom nie pozwolono wjechać na Krym.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Sytuacja na Krymie

W niedzielę wybuchły w Sewastopolu zamieszki między zwolennikami i przeciwnikami Rosji. Doszło do nich pod koniec proukraińskiej uroczystości z okazji 200. rocznicy narodzin ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki.
Również w niedzielę wojska rosyjskie przejęły kontrolę nad posterunkiem straży granicznej na zachodzie półwyspu. Do zdarzenia doszło nad ranem w bazie Czernomorskoje. W środku budynku Rosjanie zatrzymali 30 osób. To kolejne tego typu zdarzenie.
Jak powiedział rzecznik ukraińskiej służby granicznej, Ołeh Slobodjan, siły rosyjskie opanowały już 13 ukraińskich posterunków na Krymie. Wśród nich są m.in. dyrekcja straży granicznej Morza Azowskiego oraz jednostki w Sewastopolu, Symferopolu, Kerczu, Szczołkinie, Eupatorii i Teodozji. Ukraińscy żołnierze są uwięzieni w wielu bazach.
x-news.pl, atr.ua
Tymczasem jak donosi rosyjska "Nowaja Gazieta", na północnej granicy Krymu Rosjanie zaczęli tworzyć pola minowe. Wcześniej świadkowie cytowani przez rosyjskie i ukraińskie media informowali, że także w południowym obwodzie chersońskim Rosjanie zaminowali pola i przygotowują się do wkopywania słupów granicznych.
W sobotę ukraiński minister obrony Ihor Teniuch poinformował, że Rosja skoncentrowała na Krymie 18 tysięcy żołnierzy. Zgodnie z umowami dwustronnymi Rosja może mieć na Ukrainie tylko 12,5 tys. wojskowych.
Trwające do dziś protesty na Ukrainie wybuchły w listopadzie 2013 roku, gdy rząd Mykoły Azarowa [podał się do dymisji] wstrzymał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''

Polecane

Wróć do strony głównej