Obama w Watykanie. "To cudowne, że mogliśmy się spotkać"
Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie Baracka Obamę. To pierwsze spotkanie amerykańskiego przywódcy z Ojcem Świętym.
2014-03-27, 22:32
Posłuchaj
"Witam, panie prezydencie" - powiedział Franciszek po angielsku do Baracka Obamy, przyjmując go w Pałacu Apostolskim. Prezydent USA podziękował za słowa powitania i podkreślił: "To cudowne, że mogliśmy się spotkać". Następnie razem weszli do papieskiej biblioteki, gdzie zasiedli przy biurku i rozpoczęli prywatną rozmowę. Trwała ona 52 minuty.
Przywódca USA podarował Franciszkowi skórzaną szkatułkę z nasionami owoców i warzyw pochodzącymi z ogródka w Białym Domu. - Część nasion jest dla Waszej Świątobliwości. Druga część zostanie podarowana w akcie dobroczynnym na cześć Waszej Świątobliwości - wyjaśnił prezydent. Dodał, że kiedy papież odwiedzi Biały Dom, będzie mógł zobaczyć także tamtejszy ogródek warzywny. - Czemu nie? - odpowiedział Franciszek.
Obama poprosił też papieża, by modlił się za niego i za jego rodzinę.
x-news.pl, CNN
Przed spotkaniem Biały Dom zapowiedział, że prezydent Stanów Zjednoczonych podziękuje Franciszkowi za wysiłki na rzecz pokoju na świecie. Sam Obama, w wywiadzie dla włoskiej gazety “Corriere della Sera”, przyznał, że czeka z niecierpliwością na - jak to nazwał - "wyzwanie papieża". - Jadę do Rzymu, by go słuchać - stwierdził. - By zrozumieć, jak pokonać skrajne ubóstwo i zmniejszyć nierówności między ludźmi - dodał.
Amerykański przywódca wyznał, że papież "zainspirował go swym zaangażowaniem na rzecz sprawiedliwości społecznej oraz przesłaniem miłości i współczucia". Według niego, Franciszek "nie ogranicza się do głoszenia Ewangelii, on nią żyje". - Jesteśmy wszyscy wzruszeni jego pokorą oraz aktami miłosierdzia - oświadczył. Zapewnił, że pod wpływem słów Ojca Świętego obiecał, iż Stany Zjednoczone będą współpracować ze swymi partnerami na świecie, by wykorzenić skrajne ubóstwo w ciągu najbliższych 20 lat.
Barack Obama przybył do Wiecznego Miasta w środę. Z prezydentem przyleciało do Rzymu 26 opancerzonych limuzyn i kilkuset ochroniarzy. Włosi dodali dalszych tysiąc osób. Prezydent zakończy swoją wizytę we Włoszech w piątek.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA