"To, że prezydentem Ukrainy zostaje oligarcha ma dobre i złe strony"
Specjaliści nie mają wątpliwości, że nowy prezydent ma przed sobą bardzo trudne zadanie.
2014-06-07, 12:21
Posłuchaj
<<<Petro Poroszenko zaprzysiężony na prezydenta Ukrainy. "Krym jest ukraiński">>>
Ekspert Carnegie Europe Judy Dempsey podkreśla w rozmowie z Polskim Radiem, że Petro Poroszenko musi nie tylko uspokoić sytuację na wschodzie kraju i starać się wygasić konflikt z Rosją. Jak mówi Dempsey, Poroszenko musi przerwać praktyki korupcyjne oligarchów, z których sam się wywodzi.
- To, że prezydentem Ukrainy zostaje oligarcha ma dobre i złe strony. Dobre, bo zna ich wszystkich, złe, bo oligarchów nikt nigdy nie sprawdzał. Jest to jednak pierwsza od lat 90. szansa, by dokończyć ukraińską rewolucję. Wszystko dlatego, że na Majdanie zginęli ludzie i teraz Majdan nie pozwoli Poroszence zaprzepaścić zwycięstwa - dodała Judy Dempsey. Jest ona jednym z gości trwającego w stolicy Dolnego Śląska Wrocław Global Forum, poświęconego światowej polityce i gospodarce.
W czasie uroczystości zaprzysiężenia w Kijowie Petro Poroszenko wezwał separatystów ze Wschodu do złożenia broni i zapowiedział stworzenie specjalnego korytarza dla tych, którzy chcą opuścić kraj. Mówił też, że Krym jest i pozostanie ukraiński.
REKLAMA
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
IAR,kh
REKLAMA