Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite: nie damy się Polakom
Prezydent jest zadowolona z obecnego stanu stosunków litewsko-polskich. - Nasze relacje z Polską nie ulegają zmianie. Uważam, że są to relacje normalne i dobre, szczególnie w dziedzinie współpracy wojskowej - powiedziała na spotkaniu z ambasadorami Litwy.
2014-07-17, 12:30
Posłuchaj
Prezydent ostrzegła jednak, że Litwa "nie da się Polakom, jeżeli Polacy w zamian za przyjaźń będą o coś prosili". Jak podkreśliła, Litwa od nikogo i za żadną cenę nie zamierza kupować przyjaźni.
Litwini postrzegają Polskę i Rosję jako wrogie kraje>>>
Poruszając temat pisowni nazwisk w oryginale i podwójnego nazewnictwa ulic, Dalia Grybauskaite wyraziła opinię, że Litwa jest małym państwem, dlatego powinna bronić swojej kultury i swojego języka.
Jeden z najważniejszych problemów polityki zagranicznej?
Według Grybauskaite "znaczne ochłodzenie stosunków z Polską, którym zawadzają tkwiące w Sejmie projekty ustaw dotyczące pisowni nazwisk oraz podwójnego nazewnictwa ulic i miejscowości" to jeden z najważniejszych problemów obecnej polityki zagranicznej Litwy.
REKLAMA
Portal lyrytas.lt odnotowuje, że w kwestii projektów ustaw o pisowni nazwisk, który przewiduje zapis nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach w wersji oryginalnej, i o mniejszościach narodowych, który przewiduje możliwość podwójnego nazewnictwa ulic w miejscowościach zwarcie zamieszkanych przez mniejszości, Grybauskaite nigdy wyraźnie nie przedstawiła swego stanowiska. Jest jednak stanowcza powtarzając, że "język litewski nie może być przedmiotem targu".
Tymczasem z projektu litewskiej ustawy o mniejszościach narodowych wykreślono w czwartek zapis umożliwiający umieszczanie dwujęzycznych tablic z nazwami ulic i miejscowości w rejonach zwarcie zamieszkanych przez mniejszości narodowe.
O tym, że tablic dwujęzycznych nie będzie, zapewnił premier Algirdas Butkeviczius po spotkaniu z frakcją konserwatystów. Szef rządu powiedział, że uzgodniono, iż tylko niektóre założenia całego projektu ustawy o mniejszościach narodowych będą mogły być przyjęte.
"Premierzy Łotwy i Estonii boją się wypowiadać"
Podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym Dalia Grybauskaite oświadczyła też, że "Partnerstwo Wschodnie jest niczym kamień młyński (u szyi), który przeszkadza w zbliżeniu Litwy do Skandynawii".
REKLAMA
Mówiąc o Partnerstwie Wschodnim, prezydent tłumaczyła też, że za granicą musi bronić nie tylko stanowiska Litwy, lecz także wszystkich państw bałtyckich, gdyż "premierzy Łotwy i Estonii, którzy najczęściej reprezentują swoje kraje, boją się wypowiadać na te tematy, bo mają u siebie liczną rosyjską mniejszość narodową". Poza tym - kolejny problem polega na tym, że "liderzy państw bałtyckich nie znają języka angielskiego" - uważa litewska prezydent.
5 dni temu Dalia Grybauskaite rozpoczęła swoją drugą kadencję na stanowisku głowy państwa.
Czytaj też<<<Litwa: kompromis ws. nazwisk? Polacy: nie do przyjęcia>>>
IAR,PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA