Kijów: Moskwa zaciera ślady katastrofy malezyjskiego samolotu [relacja 20.07.2014]

Rosjanie we współpracy z separatystami na Wschodzie Ukrainy starają się ukryć część śladów katastrofy samolotu malezyjskich linii lotniczych. Tak wynika z nagrań podsłuchanych rozmów, które ujawniła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

2014-07-20, 20:10

Kijów: Moskwa zaciera ślady katastrofy malezyjskiego samolotu [relacja 20.07.2014]

Posłuchaj

Na dworcu w Torezie, na wschodzie Ukrainy stoją wagony chłodnicze, w których znajdują się ciała ofiar katastrofy malezyjskiego Boeinga. Relacja Pawła Pieniążka (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny >>>

Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>

20.11

Premier Holandii zapowiedział, że prawdopodobnie w poniedziałekj na miejsce katastrofy Boeinga wejdzie zespół zajmujący się identyfikacją ofiar. Mark Rutte dodał, że uzgodnił z innymi światowymi przywódcami, że to Holandia będzie koordynować prace identyfikacyjne.
Większość z prawie 300 ofiar samolotu malezyjskich linii lotniczych lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur to Holendrzy.
Holenderski premier mówił też, że trwają negocjacje OBWE z prorosyjskimi separatystami, aby przekazać pociąg z wagonami chłodniczymi, w których znajdują się ciała osób, które zginęły, pod kontrolę ukraińskiego rządu. Wagony stoją na dworcu w Torezie we wschodniej Ukrainie. Bojówkarze poinformowali obserwatorów OBWE, że jest tam 167 ciał.

18.59

20. międzynarodowa konferencja nt. AIDS rozpoczęła się od minuty ciszy. W ten sposób oddano cześć co najmniej sześciu ekspertom, którzy zginęli w drodze na to spotkanie na pokładzie malezyjskiego samolotuy.
Wśród ofiar na pokładzie Boeinga 777 był Holender Joep Lange, jeden z pionierów walki z AIDS i były prezes międzynarodowego stowarzyszenia do walki z AIDS. 30 lat swego życia poświęcił badaniom nad wirusem HIV i przeciwdziałaniu AIDS, pracując przede wszystkim nad rozwojem terapii antyretrowirusowej.

REKLAMA

18.56

Malaysia Airlines rezygnuje z numeru lotu MH17. To właśnie ten numer miał samolot zestrzelony nad wschodnią Ukrainą. Lot Malaysia Airlines na trasie Amsterdam - Kuala Lumpur będzie miał od 25 lipca numer MH19. Zdecydowano się na to "z szacunku dla załogi i pasażerów" tragicznego lotu MH17.

W
W czwartek Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych rozbił się na terytorium Ukrainy, niedaleko granicy z Rosją. W rejonie, gdzie spadł samolot, trwają walki między prorosyjskimi separatystami a ukraińskimi siłami rządowymi. PAP/DPA/Adam Ziemianowicz

18.33

 

- Nie możemy udzielić oficjalnych gwarancji bezpieczeństwa ludziom, którzy zechcą udać się na terytorium, gdzie znajdują się szczątki samolotu, ze względu na to, że jest ono kontrolowane przez bojowników - powiedział wicepremier rządu w Kijowie Wołodymyr Hrojsman. Według niego, w obecnej sytuacji ci eksperci sami będą podejmowali decyzję o udaniu się na miejsce katastrofy samolotu. Wicepremier wyraził opinię, że gwarancje bezpieczeństwa specjalistom lotniczym może dać Rosja.
- Jest to zadanie całego świata: przekonanie Rosji do tego, by udzieliła gwarancji i zrobiła wszystko, żeby śledztwo odbyło się publicznie - zaznaczył.

REKLAMA

18.00

Szef MSZ Radosław Sikorski uznał w wywiadach dla niemieckiego "Welt am Sonntag" i hiszpańskiego "ABC", że państwa zachodnie były nadmiernie powściągliwe wobec Moskwy w kontekście konfliktu na Ukrainie. - Europa uczyniła za mało, by wpływać na zachowanie Rosji w różnych fazach tego konfliktu - powiedział.

czytaj więcej>>>

17.30

Katastrofa samolotu oraz śmierć blisko 300 osób nie zakończyła walk na wschodzie Ukrainy. W ciągu doby w rejonie tym zginęło 8 żołnierzy, 50 zostało rannych. Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony poinformowała też, że separatyści przetrzymują 396 osób, większość to cywile, ale są wśród nich też dziennikarze i działacze polityczni.
Armii nie udało się odblokować dostępu do lotniska w Ługańsku. Jest ono regularnie ostrzeliwane przez separatystów. Wojskowym kończą się leki, woda i zapasy jedzenia. Separatyści ostrzeliwują też z wyrzutni Grad centrum Ługańska.

W Awdijiwce, na przedmieściach Doniecka, ostrzelano jednostkę wojskową. Jeden żołnierz został ranny. W bazie nie ma światła. Ostrzału dokonano za pomocą wyrzutni Grad, która znajdowała się w dzielnicy mieszkalnej. Bojówkarze wcześniej wielokrotnie atakowali tę jednostkę, proponowali żołnierzom poddać się, ci jednak odmawiali.

REKLAMA

16.56

- Społeczność międzynarodowa musi powstrzymać tych, którzy kierują terrorystami, wspierają ich i wyposażają w broń - oświadczył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Służba prasowa Poroszenki poinformowała, że w rozmowie telefonicznej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel "prezydent podkreślił, iż Ukraina wraz ze społecznością międzynarodową powinna zdecydowanie odeprzeć terroryzm międzynarodowy i powstrzymać tych, którzy kierują terrorystami, zaopatrując ich w broń"

16.15

- Coraz więcej wskazuje na to, że system rakietowy użyty do zestrzelenia samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy znalazł się w rękach separatystów i pochodził z Rosji - uważa sekretarz stanu USA John Kerry.

czytaj więcej>>>

16.10

Władze Ukrainy negocjują z separatystami możliwość wywiezienia zwłok ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga. Wicepremier Wołodymyr Hrojsman poinformował, że bojówkarze, którzy kontrolują teren katastrofy, umieścili część ciał ofiar w trzech wagonach chłodniczych. Wagony te stoją na stacji kolejowej w mieście Torez, kilka kilometrów od miejsca, w którym malezyjska maszyna spadła na ziemię.
- W pociągu znajdują się 192 ciała i osiem fragmentów ciał. Zakończyliśmy te prace (umieszczania ciał w wagonach) rano. W chwili obecnej prowadzone są rozmowy, by pociąg mógł stamtąd wyjechać - powiedział.
Hrojsman dodał, że przedstawiciele władz ukraińskich rozmawiają z separatystami o wysłaniu wagonów z terytorium opanowanego przez bojowników na terytorium kontrolowane przez Ukrainę. "Na razie nie mamy możliwości odesłania pociągu" - podkreślił.

REKLAMA

15.30

Po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu raczej maleją szanse Włoszki na szefową unijnej dyplomacji. Federica Mogherini, obecna minister spraw zagranicznych jest forsowana na to stanowisko przez władze w Rzymie. Krajom Europy Środkowo-Wschodniej nie podobają się jej prorosyjskie sympatie. Teraz grupa niechętnych może się powiększyć - takie opinie można usłyszeć w Brukseli.

czytaj więcej>>>

14.50

Władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej na wschodniej Ukrainie wyraziły gotowość przekazania ekspertom międzynarodowym czarnych skrzynek zestrzelonego malezyjskiego samolotu z prawie 300 osobami na pokładzie. Takie oświadczenie złożył samozwańczy premier Aleksandr Borodaj. Wykluczył on jednocześnie możliwości oddania rejestratorów lotu malezyjskiego Boeinga 777 władzom w Kijowie, przeciwko którym walczą kierowani przez niego separatyści.

czytaj więcej>>>

REKLAMA

14.40

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła kolejne podsłuchane rozmowy separatystów. Rebelianci przyznają w nich, że Moskwę szczególnie interesują czarne skrzynki. Co więcej, bojówkarze informują, że znaleźli duże pomarańczowe pudełko, ale nie wiedzą, czy to to, co trzeba.
Ciała ofiar separatyści przenieśli do trzech wagonów-chłodni. Bojówkarze poinformowali obserwatorów OBWE, że jest tam 167 ciał. Nie pozwolili nawet zajrzeć do wagonów. Wyrazili jednocześnie gotowość przekazania ich międzynarodowym ekspertom. Wcześniej, separatyści przewieźli 38 ciał do szpitala obwodowego w Doniecku. Nie wiadomo, gdzie są pozostałe ciała - w samolocie było prawie 298 pasażerów.

14.00

- Dostęp do szczątków samolotu mają nieuprawnione osoby, które nie znają się na prowadzeniu dochodzenia i mogą świadomie dokonywać zmian w położeniu szczątków - mówił w TVN 24 Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

(źródło: TVN24/x-news)

REKLAMA

13:20

Czarne skrzynki z malezyjskiego samolotu zostały przewiezione do Doniecka. Tak twierdzi jeden z prorosyjskich rebeliantów. Napisał o tym na jednym z portali społecznościowych. Rzecznik z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), Siergiej Kawtaradze, odmówił komentarza w tej sprawie.
Z informacji przekazanych przez separatystów wynika, że premier Donieckiej Republiki Ludowej zwoła niedługo konferencję prasową.

13:10

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała nagranie rozmów separatystów z ich mocodawcami, po zestrzeleniu przez rosyjskich bojówkarzy samolotu pasażerskiego z blisko 300 osobami na pokładzie. Komendant oddziału Wostok, działającego na rzecz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, każe miejscowym bojownikom szukać czarnych skrzynek boeinga. Podkreśla, że takie polecenie wydali ludzie z Rosji, "z wysoka" i że pod żadnym pozorem te i inne ważne dowody nie mogą wpaść w ręce postronnych, tj. np. obserwatorów OBWE.  Z nagrania wynika, że separatystom ostatecznie  udało się znaleźć przynajmniej jedną ze skrzynek.

12:43

Ukraińskie siły zacieśniają pierścień wokół ugrupowań prorosyjskich, przeciwko którym walczą we wschodnich obwodach kraju. W jej trakcie w ciągu ostatniej doby zginęło ośmiu żołnierzy - podała w niedzielę Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie.
"Zginęło ośmiu naszych wojskowych, a 50 zostało rannych" - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik Rady Andrij Łysenko.
Dowództwo operacji antyterrorystycznej podało z kolei, że minionej nocy wojska ukraińskie co najmniej dwa razy zostały ostrzelane z terytorium Rosji. Ogółem w ciągu ostatniej doby rebelianci atakowali 25 razy.
Ministerstwo Obrony poinformowało natomiast, że armia rozszerza strefę kontroli wokół lotnisk w Doniecku i Ługańsku.
- Minionej nocy terroryści dwukrotnie ostrzelali z granatników lotnisko w Ługańsku. Lotnisko w Doniecku było ostrzelane z systemów rakietowych Grad - podał ukraiński resort obrony.

REKLAMA

12:42

Wielka Brytania będzie przekonywać pozostałe państwa UE do nałożenia na Rosję większych sankcji w związku z zestrzeleniem przez prorosyjskich bojowników malezyjskiego samolotu pasażerskiego - zapowiedział w niedzielę szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond.
Zaznaczył, że dotychczasowe informacje wyraźnie wskazują, że samolot został zestrzelony z terytoriów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów, a sam pocisk rakietowy został prawie na pewno dostarczony przez Rosję.
- Rosjanie mają wpływ, jeżeli nie pełną kontrolę nad tymi ludźmi. (...) Zaopatrują ich, wspierają, niosą im pomoc. Nie mogą wypierać się odpowiedzialności za czyny tych ludzi (separatystów) - ocenił szef brytyjskiej dyplomacji.

12:10

Papież Franciszek podczas spotkania z wiernymi w niedzielę w Watykanie apelował o pokój i pojednanie na Bliskim Wschodzie oraz na Ukrainie. Podkreślił, że przemocy nie zwycięża się przemocą.

11:45

Rosja nadal sprowadza kolejne oddziały w kierunku granic z Ukrainą – podała ukraińska służba graniczna. Zauważono m.in. 30 czołgów, przemieszczających się na pograniczu, w obszarze rosyjskiego obwodu briańskiego. Z kolei grupę bojową z trzema czołgami zaobserwowano w pobliżu Striełkowego przy obwodzie chersońskim (na Ukrainie), inną jeszcze spostrzeżono w rosyjskim obwodzie rostowskim w pobliżu Nowoszachtinska. Natomiast z Symferopola miała wyruszyć grupa wojskowych z artylerią w rejon miejscowości Dżankoj, która potem ma się skierować w stronę Pieriekołu. Pograncznicy powiadomili również o ostrzale posterunku Czerwonopartyzanck, wśród sił ukraińskich nie ma poszkodowanych .

Przypomniano, że SBU pokazała niedawno dowody przewożenia przez granicę w miejscowości Armosijewka rosyjskich wyrzutni Grad.

REKLAMA

11:00

Kijów ma zdjęcia satelitarne, przedstawiające miejsce, z którego wystrzelono rakietę w stronę malezyjskiego samolotu -  podała administracja prezydenta Ukrainy. Zaznaczono również, że są fotografie i nagrania wideo systemu, z którego odpalono pocisk. Jak podano w komunikacie, treść podsłuchanych rozmów telefonicznych separatystów i inne dowody świadczą o tym, że broń tę przewieziono na Ukrainę z terytorium Rosji.

10:35

Nadal nie ma informacji na temat czarnych skrzynek malezyjskiej maszyny. W sobotę ukraińskie władze oświadczyły, że posiadają je rebelianci. Ci z kolei mówią, że przekażą je Międzypaństwowemu Komitetowi Lotniczemu (MAK) w Moskwie, a nie ekspertom Ukrainy, na której terytorium doszło do katastrofy.

10:15

Ukraińskie ekipy ratownicze nadal mają problemy z zabezpieczeniem miejsca katastrofy zestrzelonego malezyjskiego samolotu pasażerskiego , który rozbił się na terenach opanowanych przez walczących z władzami prorosyjskich bojowników na wschodzie kraju.
Ratownicy wciąż nie odnaleźli wszystkich ciał ofiar tragedii, w której zginęło prawie 300 osób. W niedzielę Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy poinformowała, że dotarła do zwłok 196 osób. Jest to zaledwie dziesięć ciał więcej, niż poprzedniego dnia.

REKLAMA

09:46

Prorosyjscy separatyści stawiają warunki władzom w Kijowie dotyczące badania miejsca katastrofy malezyjskiego samolotu. Andriej Purgin, pierwszy wicepremier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej powiedział, że bojownicy zapewnią bezpieczeństwo międzynarodowym obserwatorom w miejscu tragedii, jeżeli ukraińskie władze zdecydują się na zawieszenie broni.

Lider separatystów wezwał władze do jak najszybszego zawarcia rozejmu. Według Purgina, brak przyjęcia tych warunków wywoła wrażenie, ze rząd składa się z "niebezpiecznych szaleńców, krwiożerczych maniaków, którzy są niebezpieczni nie tylko dla mieszkańców Donbasu, ale także dla społeczności międzynarodowej".

09:36

Ukraińskie wojsko umacnia swoje pozycje w okolicach lotnisk w Doniecku i Ługańsku. Separatyści nie poddają się. Ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk poinformował, że w nocy bojówkarze dwukrotnie ostrzelali z moździerzy lotnisko w Ługańsku, a z wyrzutni Grad port lotniczy w Doniecku. Mimo to, wojskowym udało się rozszerzyć kontrolowane przez siebie terytorium.

Ukraińscy żołnierze byli także atakowani w kilku innych mniejszych miejscowościach obwodów donieckiego i ługańskiego, a w rejonie granicy z Rosją, z terytorium tego państwa za pomocą moździerzy.

REKLAMA

09:10

Służby ratownicze pracują pod Torezem, gdzie znajduje się wrak zestrzelonego przez bojówkarzy samolotu.

Ratownicy kontynuują poszukiwania ciał ofiar zestrzelonego przez separatystów w czwartek samolotu pasażerskiego malezyjskich linii lotniczych. Państwowa Służba Ratunkowa poinformowała, że dotychczas znaleziono 196 ciał (z 298 zabitych). W akcji bierze udział niemal 400 osób.

Poszukiwania są prowadzone na terytorium 34 kilometrów kwadratowych. Ratownicy skarżą się, że kontrolowani przez Rosję separatyści utrudniają im prace.

(Wideo: RUPTLY/x-news)

REKLAMA

08:40

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk na łamach "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung" (FAS) w niedzielę zaapelował do Zachodu o zwiększenie wsparcia dla swego kraju.Szef ukraińskiego apeluje również o dostawy broni. - Potrzebna nam jest precyzyjna broń, potrzebujemy nowej broni - powiedział Jaceniuk.

- Sami nie poradzimy sobie z tą sytuacją. Nie jesteśmy tak silni - podkreślił szef ukraińskiego rządu, dodając, że po zestrzeleniu malezyjskiego samolotu konflikt między Ukrainą a Rosją stał się konfliktem międzynarodowym. - Finansowa pomoc, wsparcie wojskowe, sankcje i rozmowy - tego potrzebujemy - zaznaczył Jaceniuk w wywiadzie dla "FAS".
Obecnie Zachód nie dostarcza Ukrainie sprzętu bojowego, lecz jedynie wyposażenie defensywne w rodzaju kamizelek kuloodpornych oraz żywność .

08:25

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk powiedział, że Zachód nie powinien wyznaczać już Rosji żadnych kolejnych ”czerwonych linii”. - Putin powinien wycofać swoich agentów z terytorium Ukrainy. Powinien wstrzymać dostawy zabójczej broni. Musi też zaprzestać finansowania terrorystów i potępić ich publicznie. (…) Należy przywrócić też kontrolę rosyjsko-ukraińskiej granicy. To mój plan pokojowy - wyjaśnił premier Ukrainy.

REKLAMA

08:00

Premier Holandii przekonuje, że Władimir Putin ma ostatnią szansę, by udowodnić, że naprawdę chce pomóc ratownikom w dotarciu do ofiar katastrofy samolotu MH17. Mark Rutte rozmawiał z rosyjskim prezydentem. Spotkanie określił jako "bardzo ostre". Dodał, że jego pogląd na sprawę podzielają przywódcy Niemiec, Wielkiej Brytanii i Australii.

- Byłem w szoku, gdy zobaczyłem zdjęcia obrazujące całkowity brak szacunku w miejscu tragedii - powiedział Rutte. Odniósł się w ten sposób do doniesień mówiących, że ciała pasażerów, w tym 193 jego rodaków, były przeciągane z miejsca na miejsce i pozostawione bez zabezpieczenia.

07:30

Sekretarz stanu USA John Kerry w rozmowie telefonicznej z szefem MSZ Rosji Siegiejem Ławrowem w sobotę podkreślił, że śledczy muszą mieć pełny dostęp na miejsce katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy - poinformował Departament Stanu.
- Stany Zjednoczone są bardzo zaniepokojone faktem, że drugi dzień z rzędu międzynarodowym śledczym i obserwatorom OBWE odmawia się właściwego dostępu na miejsce katastrofy - głosi komunikat amerykańskiej dyplomacji relacjonujący rozmowę. Kerry oświadczył również, że strona amerykańska jest zaniepokojona doniesieniami o przemieszczaniu ofiar i szczątków samolotu, a także wszelkimi ingerencjami na miejscu czwartkowej katastrofy.

07:00

- Jeśli zostanie udowodnione, że to prorosyjscy separatyści zestrzelili malezyjski samolot pasażerski, to odpowiedzialność powinna ponieść Rosja, bo to ona doprowadziła do destabilizacji na Ukrainie - napisał David Cameron w artykule opublikowanym w gazecie "The Sunday Times".

REKLAMA

Jeśli będą dowody, że to separatyści spowodowali śmierć 298 osób, to musimy jest jasność, co to oznacza. A mianowicie, że jest to bezpośredni skutek destabilizowania przez Rosję niezależnego państwa, naruszania jego integralności terytorialnej, a także wspierania bandyckich bojowników oraz ich szkolenia i uzbrajania - pisze premier Wielkiej Brytanii.

06:30

Brytyjski premier David Cameron skrytykował innych członków Unii Europejskiej za zbyt powolne podejmowanie działań wobec Kremla. - Za długo dawało się odczuwać niechęć zbyt dużej części krajów europejskich do zmierzenia się z konsekwencjami tego, co dzieje się na wschodzie Ukrainy. Najwyższy czas, aby pokazać naszą siłę, wpływy i możliwości. Nasze gospodarki są silne i dobrze sobie radzą. A na razie często zachowujemy się tak, jakbyśmy bardziej potrzebowali Rosja niż ona nas - napisał brytyjski premier David Cameron na łamach "The Sunday Times".

Premierzy W. Brytanii i Holandii zgodnie uznali w sobotę, że UE będzie musiała zweryfikować swe podejście do Rosji w związku z dowodami, świadczącymi, iż prorosyjscy separatyści na Ukrainie zestrzelili malezyjski samolot - poinformowała kancelaria szefa brytyjskiego rządu. David Cameron i Mark Rutte rozmawiali tego dnia przez telefon.

Wcześniej w sobotę szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond podkreślił, że Rosja musi wykorzystać swój wpływ na prorosyjskich separatystów, by poprawić dostęp do miejsca, w którym spadł Boeing 777 linii Malaysia Airlines.

REKLAMA

- Nie otrzymujemy dostatecznego wsparcia od Rosjan - powiedział Hammond w BBC i dodał, że brytyjskie MSZ wezwało w tej sprawie ambasadora Rosji.

06:00

Grupa ekspertów OBWE mogła w sobotę po raz pierwszy przez dłuższy czas przebywać na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy. Na pokładzie tej maszyny, zapewne zestrzelonej w czwartek pociskiem rakietowym, było 298 osób; wszyscy zginęli.
- Byliśmy przez trzy godziny na miejscu, w którym spadł samolot i mieliśmy większą swobodę poruszania się niż wczoraj - powiedziała w sobotę wieczorem w Doniecku rzeczniczka OBWE. Wcześniej inspektorzy uskarżali się, że uzbrojeni prorosyjscy separatyści bardzo poważnie ograniczają im możliwości działania.
Na wschodzie Ukrainy cały czas trwają walki między siłami rządowymi a separatystami. "Słyszeliśmy wybuchy w okolicy" - powiedziała rzeczniczka, zastrzegając jednak, że nie było słychać strzałów z broni palnej.
- Jeśli umożliwi to sytuacja w dziedzinie bezpieczeństwa, w niedzielę będziemy chcieli ponownie spróbować dostać się na miejsce upadku samolotu - dodała.

PAP/IAR/agkm

(Rzecznik OBWE: ciała ofiar rozkładają się na słońcu. Wideo: CNN Newsource/x-news)

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej