Tajlandia: zmarło dziecko poparzone przez kubomeduzę
Pięcioletni Francuz zmarł w sobotę. Podczas kąpieli w morzu na południu Tajlandii poparzyła go niezwykle jadowita kubomeduza - poinformowała we wtorek lokalna policja.
2014-08-26, 10:29
Rodzina chłopca spędzała urlop na wyspie Phangan. Dziecko zostało poparzone, gdy kąpało się w morzu. Chłopca przetransportowano do szpitala na wyspie, gdzie po kilku godzinach zmarł.
Władze Tajlandii zaapelowały do turystów spędzających wakacje na wyspie Phangan o ostrożność.
Kubomeduzy mają nawet kilkanaście cienkich macek, które osiągają długość trzech metrów. Występują w ciepłych wodach oceanów Indyjskiego i Spokojnego. Poparzenie przez kubomeduzę w najlepszym wypadku powoduje bardzo silny ból. Może jednak okazać się śmiertelne. Trucizna trafia bowiem przez skórę do systemu nerwowego oraz do serca.
Kubomeduza jest jednym z najbardziej jadowitych stworzeń na świecie. Ma w sobie tyle trucizny, że jest w stanie uśmiercić 60 dorosłych osób.
PAP, Monoloco.pl, bk
REKLAMA
REKLAMA