Szkoci wybrali niepodległość? Głosowanie zakończone, oficjalne wyniki w piątek rano
Punktualnie o godz. 22 czasu lokalnego (23. czasu polskiego) w czwartek zakończyło się w Szkocji głosowanie w referendum, które zdecyduje, czy po ponad 300 latach uzyska ona niepodległość, czy pozostanie w Zjednoczonym Królestwie.
2014-09-18, 23:32
Stacje telewizyjne i ośrodki badania opinii publicznej zapowiedziały, że nie będzie sondaży exit poll. Głosy oddane w każdym z 32 okręgów wyborczych będą liczone natychmiast po zamknięciu lokali wyborczych i przekazywane do sprawdzenia w Edynburgu. Z kolei głosy z odległych wysp będą transportowane do stolicy statkami i śmigłowcami.
Rezultat referendum w poszczególnych okręgach wyborczych będzie podawany do wiadomości zaraz po przeliczeniu oddanych tam głosów. Oczekuje się, że wynik szkockiego referendum zostanie ogłoszony w piątek wczesnym rankiem.
Na wyniki referendum czekają nie tylko Szkoci i Brytyjczycy, lecz cała Europa i świat. Z uwagi na własne interesy i ze względów geopolitycznych wielkie mocarstwa "modlą się w duchu, żeby Zjednoczone Królestwo pozostało całe, żeby nie powstał zaraźliwy precedens polegający na podziale jakiegoś państwa w niestabilnych czasach" - odnotowuje Reuters. Zwłaszcza Hiszpania, Belgia i Włochy, mają nadzieję, że szkockie głosowanie nie stworzy, bądź nie spotęguje problemu ich własnej spójności narodowej.
W ostatnim sondażu opublikowanym już w dniu referendum zwolennicy pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie mieli przewagę 6 pkt. proc. nad przeciwnikami. W sondażu dla londyńskiego "Evening Standard" poparcie dla pozostania Szkocji w łonie Zjednoczonego Królestwa wyniosło 53 proc., za niepodległością opowiedziało się 47 proc. respondentów.
REKLAMA
Wcześniejszy sondaż Ipsos Mori, opublikowany w przeddzień referendum, wskazywał, że poparcie dla niepodległości Szkocji wzrosło do 49 proc., a poparcie dla pozostania Szkocji w składzie W. Brytanii wynosi 51 proc.
Ewentualna secesja Szkocji byłaby dla Zjednoczonego Królestwa historycznym ciosem, porównywalnym jedynie z oderwaniem się Irlandii w 1922 roku. Jeżeli Szkoci w czwartkowym referendum zagłosują za niepodległością, to ich kraj faktycznie uzyska ją dopiero 24 marca 2016 roku, bowiem przez blisko półtora roku trwać będą prace konwentu konstytucyjnego. Będzie on musiał zdecydować m.in. o kształcie systemu prawnego niepodległej Szkocji i jej walucie oraz skutecznie przeprowadzić secesyjne negocjacje z Londynem, dotyczące choćby wysokości brytyjskiego długu, jaki rząd w Edynburgu musiałby przejąć na siebie.
REKLAMA