Grabarczyk o dymisji Królikowskiego: inne wizje w sprawie prokuratury

Wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski był odpowiedzialny w resorcie całą legislację, w tym za reformę procedury karnej. Minister Grabarczyk zdecydował się go odwołać ze stanowiska.  Królikowski uważa, że chodzi o fundamentalne różnice między nim a ministrem, zarówno dotyczące kwestii ideologicznych, jak i innego spojrzenia na zmiany w prawie. Podkreślił, że od lat w ministerstwie sprawiedliwości za legislację odpowiadali prokuratorzy, dopiero teraz udało się przygotować reformę ich dotyczącą, nie według ich pomysłu.

TVN24/x-news

Cezary Grabarczyk w wywiadzie dla Radia ZET powiedział, że w przyszłym roku zmieniony zostanie sposób prowadzenia procesu przed sądem karnym. - W procesie kontradyktoryjnym to strony będą wnosiły przed sąd dowody. Sąd nie będzie sam przeprowadzał dowodów, będzie tylko i wyłącznie arbitrem. Do tego trzeba przygotować prokuraturę, do tego przygotowuje się adwokatura - tłumaczył minister

REKLAMA

Wyjaśnił, że różnica między nim, a Królikowskim dotyczyć miała właśnie roli prokuratorów w postępowaniu przed sądem. - Ja uważam, że z prokuraturą trzeba podjąć współpracę, aby prokuratorzy wyspecjalizowali się w prowadzeniu procesów. Doszliśmy do wniosku, że to jest nieco inna wizja, dlatego nie będziemy współpracować - powiedział Grabarczyk w Radiu ZET.

Zaprzeczył też, że odwołanie miało związek z poparciem Królikowskiego dla inwokacji "tak mi dopomóż Bóg" dla prawników i było motywowane względami światopoglądowymi. - To nieporozumienie i nadinterpretacja ze strony pana wiceministra. Zaskoczyła mnie ta wypowiedź - stwierdził minister sprawiedliwości.
Zapytany czy Królikowskiego zastąpi Monika Płatek poinformował, że nie prowadził z nią rozmów.

Królikowski: Grabarczyk chce zdemontować reformę prawa karnego >>>

polskieradio.pl/Radio ZET/iz

REKLAMA