Turcja pomoże kurdyjskim bojownikom? Szef MSZ: trwają ustalenia

Minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu powiedział, że Turcja ułatwi dotarcie irackim peszmergom (kurdyjskim bojownikom) z pomocą do Kobani, leżącego na północy Syrii przy granicy z Turcją.

2014-10-20, 13:40

Turcja pomoże kurdyjskim bojownikom? Szef MSZ: trwają ustalenia
Tureckie czołgi niedaleko syryjsko-tureckiej granicy. Foto: PAP/EPA/SEDAT SUNA

Posłuchaj

Syria: Amerykanie zrzucili broń dla Kurdów - relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zapowiedział to minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu, dodając, że trwają ustalenia w tej sprawie. Bojownicy mają pomóc Kurdom, którzy od połowy września odpierają ataki Państwa Islamskiego na syryjskie Kobani, położone przy granicy z Turcją. Miasto jest zamieszkałe głównie przez Kurdów, którzy bronią je przed liczniejszymi i lepiej uzbrojonymi dżihadystami. Mieszkańcy Kobani od tygodni apelują do Turcji i krajów zachodnich o pomoc. Władze w Ankarze nie chciały jednak pomagać syryjskim partiom Kurdów, gdyż uważają je za organizacje terrorystyczne.

USA i Turcja wciąż nie porozumiały się jeszcze w sprawie wykorzystania tureckiej przestrzeni powietrznej, ani bazy lotniczej Incirlik do nalotów na cele Państwa Islamskiego (IS), które atakuje zamieszkane przez Kurdów miasto od połowy września.

"Udało się spowolnić ofensywę"

- Turcja wciąż nie zgadza się na wykorzystanie jej przestrzeni powietrznej przez lotnictwo USA, które dokonuje zrzutów broni i materiałów medycznych dla Kurdów broniących przed dżihadystami miasta Kobani w Syrii - oświadczył szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu.

Pomimo to w ostatnich dniach lotnictwo wojskowe USA dokonało 135 ataków lotniczych na pozycje dżihadystów w okolicach Kobani, dzięki czemu - jak podkreśla Waszyngton - udało się spowolnić ich ofensywę. W nocy Amerykanie zrzucili też broń, amunicję oraz leki dla Kurdów, broniących miasta. Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że pozostawienie samym sobie społeczności, walczącej z Państwem Islamskim byłoby "moralnie trudne".

REKLAMA

- Poddajemy ocenie ten ruch Stanów Zjednoczonych - oświadczył Mevlut Cavusoglu.

<<<Amerykanie zrzucili broń Kurdom w Kobani. Turcja przeciwna>>>

"Turcji nie opłaca się wspierać Kurdów"

Doktor Katarzyna Górak-Sosnowska ze Szkoły Głównej Handlowej uważa, że przyszłość Kurdów w Kobani jest bardzo niepewna. Komentatorka problematyki bliskowschodniej uważa zrzuty uzbrojenia za kolejny symbol, który można dodać do dotychczasowych bombardowań sił islamistów. Trudno jednak w jej opinii stwierdzić, czy dodatkowa broń przyczyni się do zmiany sytuacji na froncie. Od kilku tygodni obserwujemy kolejne doniesienia o tym, jak strony odbijają sobie wzajemnie graniczne miasto, i dopiero przyszłość pokaże jakie będą jego dalsze losy - uważa Górak-Sosnowska.

Komentatorka podkreśla, że trudno w tym przypadku przecenić także rolę dżihadystów, którzy starają się nie dopuścić do przechwycenia broni przez Kurdów. - Sytuacja obrońców Kobani jest dosyć trudna, ponieważ z jednej strony zagrażają im bojownicy z Państwa Islamskiego, a z drugiej strony znajduje się Turcja, bierna wobec ich problemów. Ankara stara się tu grać w sposób bardzo wyważony - mówi doktor Górak-Sosnowska. Nawet zdobycie Kobani przez islamistów nie oznacza większego zagrożenia dla Turcji, bo wątpliwe jest by bojownicy zaatakowali państwo członkowskie NATO.

REKLAMA

Dlatego też władze w Ankarze zakładają że nie warto się angażować. - Dodatkowo historia Bliskiego Wschodu uczy nas, że wspieranie różnych opcji opozycyjnych może się obrócić przeciwko wspierającemu - podsumowuje komentatorka.

Uciekają do Turcji

Od początku ofensywy Państwa Islamskiego w Kobani w walkach zginęło co najmniej 550 osób, a z miasta do Turcji uciekło 200 tysięcy mieszkańców, głównie Kurdów. Na zdobytych terenach w Iraku i Syrii dżihadyści ogłaszają powstanie kalifatu, dokonują rzezi chrześcijan, jazydów, szyitów i Kurdów.

Opanowanie miasta umożliwiłoby Państwu Islamskiemu przejęcie kontroli nad znacznym terytorium wzdłuż granicy syryjsko-tureckiej.

WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>

REKLAMA

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

IAR,PAP,kh

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej