Terroryści z Państwa Islamskiego masowo mordują w Iraku
Fanatycy z Państwa Islamskiego dokonali w ostatnim czasie egzekucji co najmniej 322 osób z jednego tylko plemienia w Iraku - poinformowało o tym ministerstwo praw człowieka w Bagdadzie. Islamiści zabili sunnitów, którzy sprzeciwili się ich władzy i przyłączyli się do walk po stronie rządowej armii.
2014-11-02, 21:31
Posłuchaj
Czystki dotknęły sunnicki klan Al-Bu Nimr wchodzący w skład 3 milionowego plemienia Dulaim.
Według irackich władz, wśród pomordowanych jest kilkadziesiąt kobiet i dzieci. 65 osób miało zostać porwanych.
W niedzielę muzułmanie z IS w publicznej egzekucji stracili 50 członków klanu. Islamiści okradli też plemię ze zwierząt hodowlanych.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>
REKLAMA
Członkowie plemienia Albu Nimr od tygodni bronią się przed atakami dżihadystów. Jednak braki w zaopatrzeniu, żywności i amunicji zmusiły ich do wycofania się z zajmowanych pozycji. Wiele osób zostało pojmanych przez islamistów, a następnie straconych. Dżihadyści oskarżali ich o apostazję i wspieranie władz w Bagdadzie.
W zeszłym miesiącu Państwo Islamskie opanowało miasto Hit, położone ok. 140 km na zachód od Bagdadu. Po zajęciu miasta wielu członków plemienia uciekło przed dżihadystami i szukało schronienia m.in. w Ras al-Maa.
Irak jest pogrążony w największym kryzysie od czasu, gdy w 2011 roku wycofały się stamtąd wojska amerykańskie. Sunniccy radykałowie z Państwem Islamskim na czele opanowali jedną trzecią kraju. Armia iracka okazała się bezradna wobec rozpoczętej latem tego roku ofensywy dżihadystów, którzy kontrolują obecnie kluczowe miasta na północy kraju.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
REKLAMA
Na opanowanych obszarach Iraku i Syrii dżihadyści proklamowali kalifat. Celem ich ataków są także chrześcijanie i inne mniejszości religijne.
Pozycje radykałów od sierpnia bombardują myśliwce kilkunastu krajów pod przewodnictwem Amerykanów.
IAR/PAP/iz
REKLAMA
REKLAMA