Studenci zostali zabici przez przestępców? Zamieszki w Meksyku
Demonstranci usiłowali dostać się do środka siedziby lokalnego rządu stanu Guerrero.
2014-11-09, 11:09
Manifestujący przedarli się przez barierki ustawione przed wejściem do Pałacu Rządowego Stanu Guerrero. Nie udało im się jednak wedrzeć do środka budynku, gdzie w tym czasie odbywała się uroczystość z udziałem władz.
W trakcie zamieszek ich uczestnicy wybijali szyby w budynkach publicznych i palili samochody. Policja nie interweniowała.
x-news.pl, RUPTLY
W piątek władze Meksyku poinformowały, że członkowie gangu Guerreros Unidos przyznali się do zamordowania zaginionych studentów. Przestępcy mieli zeznać, że do egzekucji doszło na miejscowym wysypisku śmieci, a część młodych ludzi została spalona żywcem.
Rodziny studentów ogłosiły, że nie uwierzą w śmierć swoich dzieci, póki nie otrzymają niezbitych dowodów. Podkreśliły, że do tego czasu będą protestować.
26 września w miejscowości Iguala (stan Guerrero) odbyła się manifestacja uczniów kolegium nauczycielskiego. Doszło do starć z policją. Sześć osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych. Po tym zdarzeniu zaginęło 43 studentów, którzy po raz ostatni byli widziani w radiowozach.
Policja zatrzymała jak dotąd 74 osoby w związku z tą sprawą, w tym kilkunastu funkcjonariuszy, którzy najprawdopodobniej współpracowali z przestępcami i zlecili im dokonanie tej zbrodni.
To wydarzenie wstrząsnęło meksykańską opinią publiczną. Nie tylko w stolicy stanu Guerrero, ale też w Meksyku, Acapulco i innych miastach zorganizowano demonstracje protestacyjne, a niektóre z nich miały gwałtowny przebieg.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA