Bill Cosby molestował kobiety? Znany amerykański komik odpiera zarzuty: to insynuacje
Bill Cosby, oskarżony przez kilka kobiet o molestowanie seksualne, oświadczył w udzielonym wywiadzie prasowym, że "nie musi odpowiadać na insynuacje".
2014-11-23, 14:06
Znany amerykański aktor komediowy udzielił wywiadu dziennikowi "Florida Today" przed występem ze swoim programem rozrywkowym w mieście Melbourne, na Florydzie. - Wiem, że ludzie mają dość mojego milczenia (w tej sprawie), ale facet nie musi odpowiadać na insynuacje - powiedział Cosby. - Ludzie powinni sprawdzać fakty. Nikt nie powinien przez to przechodzić i odpowiadać na insynuacje - dodał.
Lokalna stacja radiowa w Orlando, na Florydzie, Real Radio 104.1, prosiła osoby obecne na występie Cosby'ego aby pytały go z widowni o wspomniane oskarżenia i filmowały jego odpowiedzi. Stacja oferowała nagrodę pieniężną i inne nagrody dla najlepszych nagrań. Nikt jednak takich pytań nie zadał. Według Reutera, 77-latek został entuzjastycznie powitany przez publiczność i otrzymał owację na stojąco.
Źródło: Agencja TVN/x-news
REKLAMA
Aktor, który przez wiele lat był bohaterem bardzo popularnego telewizyjnego serialu komediowego "Bill Cosby Show", nie został obecnie formalnie oskarżony. Jego adwokaci twierdzą, że zarzuty kobiet są "dyskredytujące i oszczercze".
Media przypominają jednak, że Bill Cosby był już oskarżony o molestowanie seksualne w 2005 r. Wówczas oskarżycielka, Andrea Constand, miała otrzymać nieujawnioną sumę pieniędzy i sprawa nigdy nie dotarła do sądu.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
PAP/aj
REKLAMA
REKLAMA