Memoriał dokonał żądanych przez władze zmian w swoim statucie
Likwidacji tej zasłużonej organizacji pozarządowej broniącej praw człowieka i dokumentującej zbrodnie stalinowskie domagało się rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości.
2014-11-23, 19:19
Chodziło o skomplikowaną strukturę stowarzyszenia - Memoriał ma ponad 60 podmiotów w 45 regionach Federacji Rosyjskiej, ale tylko 17 ma status oddziałów regionalnych. Pozostałe weszły w skład stowarzyszenia jako organizacje, na podstawie złożonych podań. Prawo stanowi, że organizacja ogólnokrajowa musi mieć oddziały w ponad połowie z 83 regionów FR.
Ministerstwo Sprawiedliwości zażądało, by wszystkie struktury stowarzyszenia w regionach Federacji miały status oddziałów regionalnych. Memoriał odwołał się najpierw do sądu rejonowego w Moskwie, a później do Moskiewskiego Sądu Miejskiego. Obie instancje przyznały rację resortowi. Pod koniec sierpnia MS dało organizacji miesiąc na dokonanie zmian w statucie, Memoriał poprosił o przedłużenie tego terminu, ale zgody nie uzyskał.
HISTORIA w portalu PolskieRadio.pl>>>
13 listopada Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej podjął decyzję o odroczeniu rozpatrzenia wniosku Ministerstwa Sprawiedliwości o likwidację stowarzyszenia do 17 grudnia.
W niedzielę wieczorem jeden z liderów Memoriału, Arsenij Rogiński poinformował, że na zakończonej tego dnia ogólnorosyjskiej konferencji stowarzyszenie dokonało zmian w swoim statucie, wychodzących naprzeciw żądaniom MS. - Zgodnie ze zmianami w statucie stowarzyszenie będzie odtąd związkiem organizacji - wyjaśnił.
To nie koniec problemów Memoriału?
Wciąż nierozwiązana pozostaje kwestia wystąpienia przez Memoriał do resortu sprawiedliwości z prośbą o wpisanie do rejestru "zagranicznych agentów". Obowiązek wystąpienia o taki wpis nakłada na organizacje pozarządowe (NGO) uchwalona w 2012 roku przez parlament Rosji z inicjatywy Kremla ustawa o organizacjach otrzymujących środki finansowe z zagranicy, a uczestniczących w życiu politycznym FR.
Memoriał odmawia zarejestrowania się jako "zagraniczny agent", argumentując, że uderzyłoby to w reputację stowarzyszenia. Podkreśla przy tym, że nie uważa się za "zagranicznego agenta".
Stowarzyszenie nie cieszy się sympatią rosyjskich władz ponieważ często je krytykuje. W sierpniu Memoriał zażądał natychmiastowego zakończenia działań Rosji przeciwko Ukrainie. Domaga się też od władz FR informacji na temat poległych w walkach na wschodzie Ukrainy rosyjskich żołnierzy. Organizacja uznała również za więźnia politycznego przetrzymywaną w Rosji ukraińską pilotkę wojskową Nadiję Sawczenko.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA