Powstała gra planszowa o kijowskim Majdanie. Burza w internecie

Na Ukrainie powstała gra planszowa "Majdan". Opowiada ona o wydarzeniach, które blisko rok temu rozegrały się na placu Niepodległości w Kijowie. "Planszówka" budzi wielkie emocje.

2014-12-02, 13:12

Powstała gra planszowa o kijowskim Majdanie. Burza w internecie
Gra budzi duże kontrowersje. W internecie nie brakuje zarówno pozytywnych, jak i negatywnych opinii. Foto: Dmytro Berezhnyi/YouTube

- Gracz przenosi się do listopada 2013 roku, kiedy na Majdanie rozpoczęły się protesty. Jego zadaniem jest zbudowanie silnej opozycji i obalenie urzędującej władzy oraz odparcie sił Berkutu. Specjalne oddziały milicji będą próbowały stłumić demokratyczne demonstracje. Gra kończy się, wtedy, kiedy jeden z graczy doprowadzi do zmiany władzy, bądź wtedy, gdy siły rządowe odbiją Majdan - czytamy na stronie producentów "planszówki".

Gra budzi duże kontrowersje. Na Twitterze nie brakuje komentarzy, że autorzy chcą zarobić na ludzkiej tragedii. Internauci w swoich wpisach przypominają, że podczas starć w Kijowie zginęło wiele osób. Podkreślają także, że wbrew temu, co twierdzą producenci - "planszówka" nie posiada żadnych walorów "edukacyjnych". Na portalach społecznościowych pojawiają się także opinie chwalące autorów gry. - Wchodzę w to! Nie mogę się doczekać, kiedy w nią zagram - pisze jeden z internautów.

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

Protesty na Majdanie rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku demonstracją przeciwko odłożeniu przez prezydenta Wiktora Janukowycza podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Opozycja zażądała usunięcia prezydenta. Wraz z rozwojem sytuacji postawy manifestantów radykalizowały się, zyskiwały na popularności postulaty usunięcia prezydenta oraz generalnej odmiany sytuacji w państwie. Protesty zaogniły się, kiedy specjale oddziały milicji zaczęły w brutalny sposób usuwać demonstrantów z kijowskiego placu Niepodległości.

REKLAMA

Uliczne walki z lutego 2014 kosztowały życie i zdrowie kilkuset osób i stały się punktem zwrotnym w rozwoju sytuacji. Wiktor Janukowycz pod naciskiem opinii zachodniej, a także fali wzburzenia w kraju zdecydował się przywrócić konstytucję z 2004 roku i doprowadzić do wcześniejszych wyborów. 21 lutego milicja została usunięta z ulic Kijowa a Janukowycz opuścił stolicę. 22 lutego parlament usunął go z urzędu.

aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej