Nie poszedł do kolegi na urodziny. Dostał rachunek za nieobecność
5-letni Brytyjczyk otrzymał od kolegi wezwanie do zapłaty za to, że nie przyszedł na jego urodziny. Opiewa ono na 15 funtów i 95 pensów.
2015-01-19, 21:37
Posłuchaj
Alex został zaproszony na imprezę urodzinową jednego ze swoich kolegów. Jak wyjaśnił ojciec chłopca, Derek Nash, 5-latek miał nawet ochotę iść na te urodziny, ale zamiast tego pojechał do dziadków. Tata Alexa przyznał, że nie poinformował rodziców jubilata o tym, że jego dziecko nie przyjdzie na uroczystość ponieważ nie miał do nich numeru telefonu.
- Kilka dni po imprezie moja partnerka zajrzała do tornistra syna i wyciągnęła z niego brązową kopertę. Otworzyła ją i znalazła w środku coś, co okazało się fakturą za niestawienie się dziecka na urodzinach. Rachunek opiewał na 15 funtów i 95 pensów. To była oficjalna faktura pełna oficjalnych danych, takich jak nazwisko, numer telefonu i adres e-mail, a nawet numer konta bankowego - powiedział Derek Nash.
Mężczyzna uznał to za żart, ale gdy spotkał się z mamą chłopca, który obchodził niedawno urodziny, okazało się, że kobieta "na poważne" domaga się zwrotu pieniędzy. Gdy Nash stwierdził, że nie zamierza zapłacić jej tych 15 funtów, zagroziła skierowaniem sprawy do sądu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA