Duńczycy będą naprawiać w Polsce rozbite auta. Tak jest taniej
Duńska firma ubezpieczeniowa Codan wyśle wkrótce do Polski 300 aut po wypadkach, które mają być naprawione w warsztacie w Poznaniu.
2015-02-05, 17:38
W ten sposób firma ubezpieczeniowych chce uniknąć wysokich kosztów takich usług w swym kraju. Jeśli naprawa tej pierwszej partii powiedzie się, korzystanie z usług polskich mechaników ma być stałą już praktyką. Do Polski mają trafić samochody, których uszkodzenia wyceniono na kwotę ponad 25 tys. koron czyli ok. 14 tys. zł.
Partnerem Duńczyków w Polsce jest duży i nowoczesny poznański warsztat powiązany kapitałowo z duńskim ubezpieczycielem. Jakość prac wykonywanych w tym warsztacie ma podlegać duńskiemu systemowi kontroli. Dzięki temu klienci otrzymają 3-letnie gwarancje na wykonane w Poznaniu naprawy. Do ich przeprowadzenia mają być używane wyłącznie nowe części. Ubezpieczyciel zapewnia, że uzyskanymi dzięki naprawom u nas kraju oszczędnościami "podzieli się" z klientami.
Zapowiedz korzystania z usług w Polsce wywołała oburzenie i protesty w duńskiej branży motoryzacyjnej. Firmie ubezpieczeniowej chcącej z nich skorzystać zarzuca się zamiar stosowania dumpingu płacowego. Jeżeli również i inni ubezpieczyciele zaczną wysyłać samochody na naprawy w Polsce, zostaną zagrożone tysiące miejsc pracy w Danii - twierdzi branżowe duńskie czasopismo "Motor".
Możliwość korzystania przez Duńczyków z podobnych usług w Polsce umożliwiło m.in. powstanie autostrady A2. Dzięki niej przejazd z Kopenhagi do Poznania trwa nieco ponad sześć godzin.
REKLAMA
IAR/dr.dk/fc
REKLAMA