Ryszard Krynicki otrzymał nagrodę imienia Zbigniewa Herberta

Nazwisko laureata ogłoszono w Teatrze Polskim w Warszawie. Uroczyste wręczenie wyróżnienia nastąpi w maju.

2015-03-09, 20:54

Ryszard Krynicki otrzymał nagrodę imienia Zbigniewa Herberta

Posłuchaj

Z Anną Romaniuk i z Ryszardem Krynickim o życiu i twórczości Zbigniewa Herberta rozmawia Andrzej Franaszek (Dwukropek/Dwójka)
+
Dodaj do playlisty

Zobacz serwis specjalny  Herbert.polskieradio.pl
Nagroda jest przyznawana za całokształt twórczości. Została ustanowiona przez Fundację imienia Zbigniewa Herberta w 2012 roku. Służy eksponowaniu wybitnych dokonań artystycznych i intelektualnych, nawiązujących do idei, które przyświecały twórczości Herberta. Ma również podkreślać wkład kultury polskiej XX wieku, a w szczególnie poezji, w rozwój literatury światowej.
Pierwszym autorem uhonorowanym wyróżnieniem został serbsko-amerykański poeta, dramaturg i tłumacz William Stanley Merwin. W ubiegłym roku nagrodę otrzymał Charles Simic, literat serbsko-amerykański, laureat m.in. Nagrody Pulitzera. W tym roku nagroda trafiła do polskiego poety Ryszarda Krynickiego.
Przewodniczący międzynarodowego jury przyznającego nagrodę, amerykański poeta Edward Hirsch, podkreślił, że w poezji Krynickiego ważna jest nie tylko jej wielka powaga, ale poszukiwania duchowe pewnych wartości i pewnej równowagi.
Zasiadający w jury litewski poeta i tłumacz Tomas Venclova jest przekonany, że z tegorocznego werdyktu zadowolony byłby sam patron nagrody. - Krynicki był, w pewnym sensie, przyjacielem i uczniem Herberta. Na pewno Herbert byłby bardzo tym wyborem uradowany - stwierdził. - Krynicki to poeta bardzo bliski ducha i litery poezji Herberta - ocenił poeta Adam Zagajewski. Potwierdziła to Katarzyna Herbert. Wdowa po poecie wskazała, że Herbert cenił twórczość Krynickiego oraz jego postawę obywatelską i moralną.
Poeta odbierze statuetkę i czek na 50 tysięcy dolarów 12 maja podczas uroczystości w Teatrze Polskim w Warszawie.Ryszard Krynicki to jeden z najważniejszych żyjących dziś polskich poetów. Zaliczany jest do tzw. Pokolenia 68 (bądź Nowej Fali), czyli twórców debiutujących w drugiej połowie lat 60., dla których pokoleniowym przeżyciem stały się polityczne wydarzenia Marca'68 oraz Grudnia'70. Wydał ponad 15 tomów poezji. W ostatnich latach opublikował, m.in., zbiór wierszy "Kamień, szron", wybory "Wiersze wybrane" i "Przekreślony początek" oraz "Haiku. Haiku mistrzów".

Zbigniew Herbert urodził się we Lwowie. Rok przed wybuchem wojny rozpoczął naukę w gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego. Wiosną 1944 roku, uciekając przed kolejnym wkroczeniem sowietów do Lwowa, rodzina Herbertów przeniosła się do Krakowa. Herbert uzyskał dyplom tamtejszej Akademii Ekonomicznej, uczęszczał też na zajęcia na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, które kontynuował na Wydziale Prawa i Filozofii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dyplom uzyskał w 1949 roku.

W 1950 roku przeniósł się do Warszawy. W tym samym roku debiutował na łamach tygodnika "Dziś i jutro". Początkujący poeta drukował swoje wiersze pod pseudonimami Patryk oraz Stefan Martha. W Warszawie żył w bardzo trudnych warunkach, przez kilka lat dzielił powierzchnię małego mieszkania na Wiejskiej z dwunastoma sublokatorami. Współpracował z "Tygodnikiem Powszechnym", "Słowem Powszechnym", współredagował miesięcznik "Poezja". W roku 1956 wydał swój debiutancki zbiór wierszy "Struna światła".

REKLAMA

W latach 60. Herbert, fascynujący się kulturą śródziemnomorską, zaczął podróżować - jeździł do Włoch i Grecji, a także do Niemiec, Francji i Holandii. Te wyprawy zaowocowały tomami esejów, takimi jak "Barbarzyńca w ogrodzie" (1962) i "Martwa natura z wędzidłem" (1993). Poeta wydawał też kolejne tomiki: "Hermes, pies i gwiazda" (1957), "Studium przedmiotu" (1961), "Napis" (1969), "Pan Cogito" (1974), które spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem.

Herbert angażował się też w działalność opozycyjną. W grudniu 1974 roku podpisał tzw. List 15, żądający udostępnienia Polakom zamieszkałym w ZSRR kontaktu z polską kulturą. W grudniu 1975 roku, wobec projektowanych zmian w konstytucji, a zwłaszcza planowi wpisania do niej kierowniczej roli PZPR i wieczystej przyjaźni z ZSRR, podpisał "Memoriał 59". Wiersz "Przesłanie Pana Cogito" z 1974 roku stał się swoistym hymnem tworzącego się ruchu opozycyjnego.

Na początku lat 90. Herbert zdystansował się wobec środowiska "Gazety Wyborczej", zarzucając jej redaktorowi naczelnemu Adamowi Michnikowi torpedowanie działań zmierzających do dekomunizacji i przeprowadzenia lustracji w Polsce oraz sprzyjanie postkomunistom.

REKLAMA

W listopadzie 1994 r. Herbert udzielił "Tygodnikowi Solidarność" wywiadu, który zainaugurował jego stałą współpracę z tym pismem. Poeta krytykował w nim m.in. swego przyjaciela, Czesława Miłosza, zarzucając mu konformizm i tchórzostwo.

W ostatnich latach życia, bardzo już chory na astmę, Herbert nie rezygnował z uczestniczenia w życiu politycznym. W roku 1994 zainicjował zbiórkę pieniędzy na pomoc dla pogrążonej w wojnie z Rosją Czeczenii, a także napisał list otwarty z poparciem dla nieuznawanego przez Moskwę prezydenta Czeczenii Dżochara Dudajewa. W 1995 roku Herbert skierował do ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy list domagający się rehabilitacji płk. Ryszarda Kuklińskiego.

Zbigniew Herbert zmarł 28 lipca w Warszawie w wieku 73 lat. Gdy umierał nad miastem szalała burza. Przypadek sprawił, że ostatni tomik poety, który ukazał się na krótko przed jego odejściem nosi tytuł "Epilog burzy".

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej