Mistrale jednak nie dla Rosji? Francois Hollande wypowiedział się w tej sprawie

Prezydent Francji oświadczył, że w obecnych warunkach dostawa okrętów do Rosji jest niemożliwa. Warta ponad miliard euro umowa na sprzedaż dwóch francuskich okrętów desantowych jest zamrożona z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę.

2015-04-22, 18:50

Mistrale jednak nie dla Rosji? Francois Hollande wypowiedział się w tej sprawie
Okręt desantowy typu Mistral. Foto: Simon Ghesquiere/Marine Nationale /Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Francja jest gotowa zwrócić Rosji pieniądze, jeśli nie dostarczy jej Mistrali. Taka deklaracja padła w trakcie wizyty prezydenta Ukrainy w Paryżu. Relacja Marka Brzezińskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Sprawa będzie tematem piątkowych rozmów Francois Hollande z Władimirem Putinem. Obaj przywódcy spotkają się w Erywaniu, gdzie odbędą się uroczystości w 100. rocznicę ludobójstwa Ormian.
- Jeśli nie realizuje się dostawy, trzeba zwrócić pieniądze - przyznał Hollande. Agencja Associated Press zwraca uwagę, że prezydent powiedział to po raz pierwszy.

W zeszłym tygodniu Putin ostrzegł Francję, że Rosja oczekuje zwrotu zaliczki, jeśli Mistrale nie zostaną dostarczone.
Po spotkaniu w środę z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką w Paryżu Hollande zapewnił o  poparciu Francji dla Ukrainy w konflikcie z prorosyjskimi separatystami. Jednocześnie oświadczył, że Francja nie będzie dostarczać Ukrainie broni.

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Rosja wielokrotnie domagała się przekazania jej Mistrali. W lutym szef komitetu obrony Dumy Państwowej poinformował, że Moskwa nie chce już dłużej czekać. - Jeśli nie, to niech Francja natychmiast zwróci pieniądze - cytowały wypowiedź Władimira Komojedowa rosyjskie agencje.
Deputowany dał do zrozumienia, że jego kraj chciałby już postawić w tej sprawie „tłustą kropkę”. Podkreślił przy tym, że jeśli Paryż zdecyduje się zwrócić pieniądze, to musi się liczyć z karami finansowymi. - Nam nie są potrzebne te niezdarne okręty-łódki, a kontrakt z Francją miał dla nas większe znaczenie polityczne, niż wojskowe - stwierdził Władimir Komojedow.

REKLAMA

Okręty typu Mistral łączą w sobie cechy: desantowców, pływających doków i centrów dowodzenia. Mogą przewozić śmigłowce, wozy bojowe, czołgi, szpital polowy i do 450 żołnierzy. Rosja zamówiła dwie takie jednostki. Obie zostały zwodowane i noszą nazwy „Władywostok” oraz „Sewastopol”. Francja uzależnia ich wydanie kontrahentowi od sytuacji związanej z kryzysem ukraińskim.

Pierwszy mistral miał zostać dostarczony Rosji w połowie listopada 2014 r. w ramach kontraktu o wartości 1,2 mld euro podpisanego w czerwcu 2011 roku między Rosją a francuską stocznią DCNS. Na początku września pod silnym naciskiem ze strony USA i innych sojuszników z NATO prezydent Francji Francois Hollande uzależnił dostawę okrętów do Rosji od uregulowania kryzysu na wschodniej Ukrainie.

Większość Francuzów za przekazaniem Mistrali

64 proc. Francuzów popiera przekazanie Rosji okrętów - wynika z sondażu, który opublikował w lutym  dziennik "La Tribune". Aż 75 proc. badanych uważa, że odmowa przekazania Rosji okrętów nie sprzyja rozwiązaniu kryzysu ukraińskiego.

81 proc. Francuzów postrzega Rosję jako wielki kraj, z którym Paryż powinien mieć dobre relacje. Niemal tyle samo - 80 proc. sądzi, że stosunki ekonomiczne z Rosją mają wielkie znaczenie dla gospodarki francuskiej.
Jak podaje "La Tribune", w 2013 roku Francja była dla Rosji trzecim dostawcą wśród krajów europejskich, za Niemcami i Włochami, a Rosja była dla Francji trzecim rynkiem - za UE i Szwajcarią. Wymiana między oboma krajami wzrosła do 18,2 mld euro w 2013 roku.
Bilans handlowy Francji z Rosją jest z założenia deficytowy, ze względu na znaczące koszty importu surowców energetycznych. W 2013 roku ten deficyt ustabilizował się na poziomie 2,9 mld euro. Eksport francuski wzrósł czterokrotnie w latach 2000-2013 - z 1,8 do 7,7, mld euro - podaje "La Tribune".
Z sondażu wynika też, że w ocenie Francuzów ich rząd w sposób wystarczający uczestniczy w negocjacjach dyplomatycznych dotyczących uregulowania kryzysu ukraińskiego. Jednak tylko 49 proc. uważa, że zabiegi Paryża, by rozwiązać konflikt, są skuteczne.
76 proc. Francuzów ocenia, że sankcje gospodarcze wobec Rosji są inicjatywą amerykańską, do której dołączyły się kraje europejskie.

REKLAMA

IAR/PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej