Apel IPN do bliskich ofiar komunistycznej bezpieki
- Nie widziałam swojego ojca. Nie wiem, jak wyglądał - przyznaje Maria Leśnikowska, córka porucznika AK, Tadeusza Leśnikowskiego. Krzysztof Olechnowicz, syn pułkownika AK Antoniego Olechnowicza mówi, że ani on ani jego bliscy nigdy nie pogodzili się ze śmiercią ojca. Krewni ofiar komunistycznej bezpieki - w specjalnym spocie przygotowanym przez IPN - opowiadają o poszukiwaniach szczątek bliskich.
2015-05-08, 12:51
Maria Leśnikowska, córka zamordowanego w więzieniu na Mokotowie porucznika Tadeusza Leśnikowskiego, należy do jednej spośród 300 rodzin, które czekają na wyniki ekshumacji na powązkowskiej "Łączce".
W sumie, jak dotąd, ekshumowano szczątki 198 osób. Materiał porównawczy pobrano od blisko 400 krewnych ofiar. Pozwoliło to przywrócić nazwiska 40 osobom z „Łączki”. Nadal jednak aktualny jest apel do krewnych osób straconych w więzieniu mokotowskim w Warszawie o oddawanie materiału genetycznego. Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów zbiera materiał także od krewnych ofiar terroru komunistycznego z całej Polski, nie tylko z „Łączki”.
- Wciąż poszukujemy miejsc pochowania tysięcy polskich bohaterów. Dzięki nowoczesnej technologii możemy ich zidentyfikować. badania genetyczne wymagają jednak materiału porównawczego - mówi prezes IPN Łukasz Kamiński. Prezes apeluje, by bliscy ofiar zgłaszali się do oddziałów Instytutu i przekazali materiał genetyczny.
Spoty IPN można zobaczyć w telewizji. W zależności od wersji spotu, o potrzebie oddawania materiału genetycznego przez krewnych mówią prof. Krzysztof Szwagrzyk i dr Andrzej Ossowski z PBGOT. Autorem spotów jest reżyser Arkadiusz Gołębiewski.
REKLAMA
Żołnierze Wyklęci >>> zobacz serwis specjalny
asop
REKLAMA