Józef Franczak, ps. Laluś. Ostatni partyzant awansowany na podporucznika
- Na stopień podporucznika został awansowany pośmiertnie ostatni partyzant podziemia niepodległościowego, sierż. Józef Franczak, ps. Laluś. Decyzję prezydenta Bronisława Komorowskiego o awansie odebrał w Lublinie syn partyzanta - Marek Franczak.
2015-06-20, 12:04
- To ważny dzień dla mnie i dla całej rodziny, że ojciec został doceniony, że ten stopień oficerski mu się należy. To jest nobilitacja, za tę poniewierkę, którą miał za życia i po śmierci - powiedział Marek Franczak.
Józef Franczak (1918-63) pochodził z Lubelszczyzny. Przed wojną ukończył szkołę podoficerską żandarmerii w Grudziądzu. W 1939 r. walczył na kresach wschodnich. Aresztowany przez Sowietów, uciekł z niewoli i trafił do partyzantki AK. Po wkroczeniu do Polski Armii Czerwonej został wcielony do 2. Armii Wojska Polskiego. Jego jednostka stacjonowała w Kąkolewnicy, gdzie sąd polowy skazywał na śmierć żołnierzy służących w AK. W obawie przed takim wyrokiem zdezerterował w 1945 r. Od tej pory działał w podziemiu niepodległościowym.
Zastrzelony podczas obławy
Powiązany Artykuł
W 1947 r. dowodził patrolem w oddziale WiN kpt. Zdzisława Brońskiego, ps. Uskok. Od 1953 r. ukrywał się samotnie. Został zastrzelony w 1963 r. podczas obławy urządzonej przez funkcjonariuszy ZOMO i SB w Kozicach Górnych niedaleko miejscowości Piaski w Lubelskiem.
REKLAMA
Serwis Polskiego Radia - "Żołnierze Wyklęci" >>>
Zwłoki Franczaka pozbawione głowy złożono w grobie na cmentarzu w Lublinie, gdzie grzebano żołnierzy podziemia niepodległościowego skazywanych przez sądy wojskowe na kary śmierci. Po 20 latach siostra Franczaka otrzymała zgodę na ekshumację i złożenie szczątków brata w rodzinnym grobowcu w Piaskach.
Posłuchaj unikatowych nagrań ze stalinowskich procesów pokazowych >>>
Szatan lub Śmiały
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Podczas sobotniej uroczystości Krzyżem Orderu Krzyża Niepodległości został odznaczony także Józef Wiejak, ps. Szatan lub Śmiały, który walczył w formacjach wojskowych Polskiego Państwa Podziemnego - w Batalionach Chłopskich i Armii Krajowej.
HISTORIA w portalu polskieradio.pl>>>
Po wojnie wyjechał na Ziemie Zachodnie. W 1951 r. został aresztowany, ale po dwóch dniach udało mu się uciec i wrócić na Zamojszczyznę. Wstąpił do Lotnego Oddziału Żandarmerii dowodzonego przez Henryka Kwaśniewskiego, ps. Lux. W grudniu oddział został rozbity, a "Szatan" trafił do więzienia, gdzie poddano go ciężkiemu, dwuletniemu śledztwu. Został skazany na 10 lat więzienia, zwolniono go w 1956 r.
pp/PAP
REKLAMA
REKLAMA