Obława Augustowska. IPN ustalił prawdopodobne miejsca pochówku ofiar sowietów

W wyniku badań ekspertów, wytypowano kilkanaście miejsc, w których mogą spoczywać ofiary sowieckich represji z lipca 1945 roku.

2015-07-12, 13:05

Obława Augustowska. IPN ustalił prawdopodobne miejsca pochówku ofiar sowietów

Posłuchaj

Prezes IPN, doktor Łukasz Kamiński uważa, że Obława Augustowska pokazuje tragiczną sytuację naszego kraju tuż po zakończeniu II wojny (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Dziś mija 70 lat od rozpoczęcia przez sowietów wielkiej obławy na polskich partyzantów na Suwalszczyźnie. W trakcie operacji aresztowali ponad siedem tysięcy osób. Co najmniej 592 z nich zostały zamordowane i pochowane w nieznanym do dziś miejscu.

Sejm ustanowił 12 lipca Dniem Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

HISTORIA w portalu PolskieRadio.pl>>>

Dyrektor białostockiego oddziału IPN Barbara Bojaryn-Kazberuk wyjaśnia, że prawdopodobnie mogiły ofiar sowietów mogą znajdować się w okolicach miejscowości Kalety. Znajduje ona się obecnie po białoruskiej stronie i leży na terenie Puszczy Augustowskiej. Jak się okazało, również tę miejscowość objęły działania sowietów w lipcu 1945 roku.

REKLAMA

CZYTAJ DALEJ
- Obława Augustowska to zbrodnia, o której nikt nie mógł mówić w okresie PRL. Był to ogromny dramat lokalnej ludności - opowiada Małgorzata Żuławnik z IPN.


Dariusz Dukaczewski z Instytutu Geodezji i Kartografii, który współpracuje z IPN przy poszukiwaniu miejsc pochówku ofiar obławy augustowskiej, tłumaczy, że eksperci przeprowadzili szereg badań na podstawie zdjęć lotniczych z lat 50 i 60 ubiegłego wieku, a także zdjęć satelitarnych. Na terenie Polski, wyjaśnia ekspert, zlokalizowano około 40 miejsc naruszenia gruntu przed rokiem 1953, z czego w jednym przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to jama grobowa.

FILM: Instytut Pamięci Narodowej apeluje do rodzin, które straciły bliskich w latach komunistycznego terroru, o dostarczanie materiału genetycznego do badań porównawczych. Próbki DNA pomogą identyfikować ciała ofiar, także z Obławy Augustowskiej, które pracownicy IPN-u ekshumują z odnajdywanych w całym kraju miejsc ich pochówku.

IPN/x-news

Dariusz Dukaczewski wyjaśnia, że na Białorusi eksperci ustalili aż 85 miejsc naruszenia powierzchni gleby przed rokiem 1953. W czterech z tych miejsc istnieje duże prawdopodobieństwo istnienia jam grobowych. W jednym z nich jest to wręcz pewność, ponieważ badania pokrywają się z relacjami świadków, którzy byli prowadzeni na egzekucję w to miejsce, którą jednak odwołano.

REKLAMA

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI - SERWIS SPECJALNY POLSKIEGO RADIA >>>>

Ekspert tłumaczy, że dwa z tych obiektów są duże, mają wielkość 10 na 40 metrów, pozostałe są okręgami o promieniu 6 do 8 metrów. Tego typu mogiły tworzyły sowieckie oddziały "Smiersz", które dokonywały egzekucji na terenach Suwalszczyzny.

Eksperci czekają obecnie na najbardziej precyzyjne zdjęcia satelitarne o najwyższej rozdzielczości. Po otrzymaniu tych materiałów, prawdopodobnie rozpoczną się już prace poszukiwawcze.

Prezes IPN, doktor Łukasz Kamiński uważa, że Obława Augustowska pokazuje nie tylko prawdziwe intencje sowietów w stosunku do Polski i Polaków ale i tragiczną sytuację naszego kraju tu po zakończeniu II wojny. Ta akcja - tłumaczy doktor Kamiński - szczególnie w kontekście dyskusji o końcu II wojny światowej pokazuje w jak trudnej sytuacji znalazła się Polska. Jego zdaniem nie można mówić o wyzwoleniu, kiedy nasz kraj był "penetrowany przez oddziały woskowe innego państwa. Zdaniem prezesa IPN, nie można mówić też w kontekście obławy augustowskiej o końcu wojny, skoro "bohaterowie walki o wolność byli wyłapywani po lasach i mordowani".

pp/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej