To historyczny dzień. Kuba i USA otwierają swoje ambasady

USA i Kuba formalizują w poniedziałek pojednanie przywróceniem stosunków dyplomatycznych. Po raz pierwszy od 1961 r. kubańska flaga pojawi się na willi we francuskim stylu przy 16. ulicy w Waszyngtonie, w której dotąd była Sekcja Interesów kubańskich w USA.

2015-07-20, 07:11

To historyczny dzień. Kuba i USA otwierają swoje ambasady

Posłuchaj

Otwarcie amerykańskiej ambasady w Waszyngtonie. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W Hawanie okazały, siedmiopiętrowy budynek między ulicami "L" i "M" w pobliżu Maleconu, wielkiego bulwaru nadmorskiego, z biura Sekcji Interesów USA na Kubie stanie się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu lokalnego ambasadą Stanów Zjednoczonych, o czym będzie informowała nowa tablica zawieszona na gmachu.

Jednak oficjalna uroczystość z tej okazji odbędzie się, gdy z wizytą na wyspę przybędzie sekretarz stanu USA John Kerry. Wówczas też, jak podaje AP, ma nastąpić uroczyste wciągnięcie na maszt flagi Stanów Zjednoczonych. Termin wizyty nie został jeszcze ustalony.

W ceremonii ponownego otwarcia ambasady kubańskiej w stolicy USA, na którą zaproszono 500 osób i na której będzie obecna 30-osobowa delegacja kubańska, weźmie udział minister spraw zagranicznych Kuby Bruno Rodriguez, który przybywa na rozmowy w Departamencie Stanu z jego szefem Johnem Kerrym.

Będzie to pierwsza wizyta szefa kubańskiej dyplomacji w Waszyngtonie od 1959 roku. Wciągnięta zostanie na maszt flaga Kuby, która dołączy do flag wszystkich państw mających swe ambasady w Waszyngtonie.

REKLAMA

"To będzie historyczny moment"

Tak zapowiadane wydarzenie określił jeden z najbardziej doświadczonych kubańskich dyplomatów, analityk Carlos Alzugaray. Jednak to dopiero początek naprawdę trudnej pracy - dodaje Alzugaray, wymieniając szereg problemów wymagających rozwiązania w stosunkach między obu krajami: wzajemne żądania dotyczące reparacji, zakończenie trwającego od ponad pięciu dekad embarga handlowego wobec wyspy ustanowionego przez Waszyngton, który domaga się od rządu kubańskiego poszanowania praw człowieka i zasad demokracji.

- Znaczenie aktu otwarcia ambasad polega na tym, że obie strony postanowiły kierować się wzajemnym zaufaniem i szacunkiem w swych stosunkach - podkreśla kubański ekspert. - Nie oznacza to, że nie będzie konfliktów, ale sposób ich rozwiązywania całkowicie się zmieni - dodaje Alzugaray.

Barack Obama o nowym etapie relacji amerykańsko-kubańskich / CNN Newsource/x-news

"Pierwsza faza normalizacji"

Według kubańskiego prezydenta Raula Castro, ponowne otwarcie ambasad stanowi zakończenie "pierwszej fazy" normalizacji stosunków kubańsko-amerykańskich, procesu, w którym przeszkadza nadal utrzymywane przez Amerykanów embargo handlowe w stosunku do wyspy, zadekretowane przez prezydenta Johna F. Kennedy'ego i które może znieść jedynie amerykański Kongres zdominowany dziś przez Republikanów wrogich wobec Kuby.

REKLAMA

Nie zabraknie obszarów wzajemnej współpracy - pisze w związku z pozytywnym zwrotem w stosunkach amerykańsko-kubańskich agencja AFP, która wymienia m.in. kwestie komunikacji lotniczej między USA a Kubą, walkę z handlem narkotykami, dostęp amerykańskich przedsiębiorstw do kubańskiego rynku.

Waszyngton ma wątpliwości

Mimo poprawy dwustronnych relacji pomiędzy Waszyngtonem a Hawaną utrzymują się "zasadnicze różnice" - przypomniał w piątek rzecznik Departamentu Stanu USA John Kirby.

Waszyngton jest zaniepokojony ograniczeniami wolności słowa i prasy na wyspie. Istnieje także problem 7-8 miliardów dolarów odszkodowań, których domagają się Amerykanie wywłaszczeni z ich majątku po rewolucji kubańskiej 1959 roku. W Stanach otwarto w tych sprawach 5911 postępowań sądowych.

Jednak nie jest też krótka lista natychmiastowych korzyści dla obu stron płynących z zawartego już porozumienia, które może ulec dalszemu doprecyzowaniu podczas poniedziałkowych rozmów Johna Kerry'ego z Bruno Rodriguezem w Waszyngtonie.

REKLAMA

Amerykańscy dyplomaci będą korzystali ze swobody ruchów na Kubie i będą mogli spotykać się z kim zechcą spośród przedstawicieli społeczeństwa kubańskiego bez uprzedniego zezwolenia ze strony kubańskich władz.

Amerykańscy przedsiębiorcy nie będą już pozbawieni ochrony prawnej na Kubie i zmniejszy się podejmowane przez nich ryzyko - ocenia Pedro Freyre, doradca prawny firm amerykańskich w Hawanie.

Ułatwienia dla podróżnych

Restrykcje dotyczące podróży obywateli USA na Kubę zostają złagodzone, chociaż nadal amerykańscy turyści - w odróżnieniu od turystów z innych krajów - nie będą mogli wyjeżdżać na Kubę indywidualnie.

Towarzystwo lotnicze JetBlue uruchomia codzienne loty czarterowe między Nowym Jorkiem a Hawaną, Airbnb, internetowy serwis wynajmu mieszkań wprowadził już w maju do swej oferty nieruchomości na Kubie, a Stany Zjednoczone zaczynają wydawać zezwolenia na przewóz pasażerów w żegludze promowej.

REKLAMA

Już we wrześniu lub w październiku na Kubę wyruszą pierwsze promy z portów Florydy odległej zaledwie 150 kilometrów od wybrzeża Kuby.

PAP, IAR,/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej