Kryzys grecki: kolejne rozmowy w Atenach. Po pięciu tygodniach rusza giełda
Przed Grecją i jej wierzycielami kolejna runda rozmów o nowej pożyczce. Ateny liczą na trzyletni program pomocowy w wysokości około 86 miliardów euro. Według doniesień medialnych, pierwsza transza miałaby wynosić ponad 24 miliardy.
2015-08-03, 06:54
Posłuchaj
Otwarcie giełdy w Atenach. Korespondencja Beaty Kukiel-Vraili (IAR)
Dodaj do playlisty
Zgodnie z początkowymi zapowiedziami negocjacje w sprawie programu pomocowego dla Grecji powinny zakończyć się w drugiej połowie sierpnia. Z informacji greckich mediów wynika, że w tym samym miesiącu rząd w Atenach ma zwrócić się z prośbą o wypłatę pierwszej transzy pożyczki. Miałaby ona pozwolić na wzmocnienie banków, spłatę kredytu wobec Europejskiego Banku Centralnego oraz zwrot pożyczki pomostowej udzielonej przez kraje strefy euro.
Wiele wskazuje jednak na to, że osiągnięcie kompromisu wcale nie będzie łatwe. Problemem jest m.in. stanowisko Międzynarodowego Funduszu Walutowy, który domaga się zmniejszenia greckiego długu na co z kolei nie zgadza się euroland. Jeśli porozumienia rzeczywiście nie uda się wynegocjować na czas, państwa członkowskie Unii Europejskiej będą musiały udzielić Grecji kolejnej pożyczki pomostowej. Ta ostatnia wyniosła ponad 7 miliardów euro.
Źródło: RUPTLY/x-news
W poniedziałek w Atenach po pięciu tygodniach przerwy ma być otwarta miejscowa giełda. Decyzję podpisał w piątek grecki minister finansów Euklidis Tsakalotos. Giełda grecka wznawia swoją działalność, ale w jej funkcjonowaniu obowiązywać będą restrykcje.
REKLAMA
Grecy w dalszym ciągu nie mogą swobodnie korzystać ze swoich pieniędzy w bankach. Obowiązuje tygodniowy limit wypłat - 420 euro. Chcąc zatem inwestować na giełdzie, muszą korzystać z nowych środków finansowych. Ograniczenia te wprowadzono po to, aby nie nastąpił znaczny odpływ środków z lokat bankowych na rynek akcji. Restrykcje te nie dotyczą obcokrajowców.
IAR/aj
REKLAMA