"Uczymy się, potrzebujemy kawy i glukozy". Uczniowie protestują przeciw zmianom w szkolnym sklepiku
"Bułka z kurczakiem!", "Chcemy kawy!" - z takimi hasłami na ustach uczniowie liceum ogólnokształcącego w Gorzowie walczą ze skutkami ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia.
2015-09-08, 17:47
Zmiana weszła w życie 1 września i wyeliminowała niezdrowe jedzenie ze sklepików szkolnych. Zdaniem protestujących uczniów, doprowadziła do zamknięcia sklepiku w ich liceum.
- Jesteśmy już pełnoletni lub prawie pełnoletni, a zabrania się nam jedzenia i picia tego, na co mamy ochotę - mówią licealiści i podpisują się pod petycją, która ma wprowadzić poprawki do istniejącej ustawy.
Uczniowie mówią, że uczą się dużo, przygotowują się do matury i potrzebne są im kawa oraz glukoza. Deklarują, że mają pełne poparcie dyrekcji i grona pedagogicznego w szkole.
- Sami możemy odpowiadać za to, jak się odżywiamy. Jesteśmy dorośli - wyjaśnia jeden z uczniów.
REKLAMA
Uczniowie mówią, że obserwują scenę polityczną i nie pozostawią bez komentarza decyzji rządzących, które uderzają w młodzież.
TVN24/x-news
bk
REKLAMA